Dziś, około godz. 9.50 stanowisko kierowania PSP w Słupcy odebrało zgłoszenie o psie, który ugrzązł w bagnie i nie może się wydostać o własnych siłach. Zdarzenie miało miejsce w Zagórowie.
Pierwsi na miejsce dotarli druhowie z Zagórowa, którzy bardzo szybko zareagowali na alarm. Jak się okazało pies był już bardzo wycieńczony. Jak mówi rzecznik słupeckich strażaków Marcin Nachowiak, zwierzę znajdowało się w bagnie prawdopodobnie już bardzo długi czas. – Dopiero dziś został ten fakt zgłoszony, gdyż bagno znajduje się w miejscu oddalonym od często uczęszczanych przez ludzi – wyjaśnia. Po dojechaniu strażacy niezwłocznie podjęli działania. Jeden z ratowników wszedł po psa i udało się go wyciągnąć. Akcja okazała się o tyle trudna, że po wyciągnięciu zwierzaka strażak sam miał problemy z wyjściem z bagna. Wszystko zakończyło się jednak dobrze. Przed przybyciem weterynarza ratownicy musieli podać psu tlen i okryć go folią termiczną, zapewniającą ciepło.
Akcja trwała około godziny, a udział wzięło w niej dziewięciu ratowników. Udało im się też odnaleźć właścicielkę psa.
zdjęcia: st.asp. Krzysztof Jankowski, OSP Zagórów