Mimo iż tymczasowy parking za wieżowcem Wyzwolenia 4 jeszcze nie powstał, to wykonawca budowy drogi już zagrodził dotychczasowy, więc mieszkańcy nie mają gdzie pozostawiać samochodów. – Chyba się komuś kolejność pomyliła – komentują sytuację niezadowoleni.
Zarząd Dróg Miejskich w Koninie zapewniał, że na czas budowy drogi dojazdowej do wiaduktu wzdłuż ulicy Wyzwolenia, za wieżowcem numer 4 powstanie tymczasowy parking, aby mieszkańcy mieli gdzie ustawiać swoje samochody. Ruszyły już nawet roboty w wyznaczonym miejscu, ale na razie na działce przeznaczonej na ten cel, daleko do wizerunku parkingu. I na pewno nie powstanie w kilka dni.
Tymczasem wykonawca inwestycji już wczoraj ustawił ogrodzenie, uniemożliwiając ustawienie aut, zarówno na części parkingu, jak i w innych miejscach, gdzie dotychczas kierowcy je pozostawiali. Kiedy po południu wracali do domów z pracy, zaskoczył ich ten widok, ale jeszcze bardziej brak miejsca na samochód. – Chyba się komuś kolejność pomyliła z tymi robotami. Rozumiem, że drogę trzeba wybudować, ale dlaczego nikt przy tym nie myśli o ludziach, o tutejszych mieszkańcach. Gdzie my teraz mamy zostawiać swoje samochody? – denerwują się lokatorzy z pobliskich bloków.
– Na razie układamy współpracę z firmą, która buduje tam drogę – przyznał dyrektor ZDM w Koninie Grzegorz Pająk. Zapowiedział przy tym, że zjawi się dzisiaj w miejscu inwestycji, aby sprawdzić, na jakim etapie jest budowa tymczasowych miejsc parkingowych. Niestety, nie da się jej przyspieszyć, bo wciąż trwa oczekiwanie na decyzję w kwestii wycięcia drzew w tym miejscu. Potem trzeba teren wyrównać i utwardzić tłuczniem.
Mieszkańcom tej części osiedla pozostaje zatem uzbroić się w cierpliwość i szukać każdej wolnej przestrzeni, na której mogliby na noc parkować swoje pojazdy.