Prezydent Konina zwrócił się do wojewody wielkopolskiego w sprawie unieważnienia uchwały rady miasta z 26 czerwca dotyczącej nieudzielenia mu wotum zaufania. – Organ nadzoru stwierdził brak podstaw prawnych do stwierdzenia nieważności uchwały – informuje Tomasz Stube, kierownik oddziału Mediów i Komunikacji Społecznej Gabinetu Wojewody.
Organ nadzoru w uzasadnieniu swojego stanowiska wskazuje, że wotum zaufania jest konsekwencją oceny przez radę gminy przygotowanego i przedstawionego raportu o stanie miasta, nad którym przeprowadzona została debata. Odbyła się ona 26 czerwca. Wtedy też większością głosów Piotr Korytkowski nie uzyskał wotum zaufania od rady miasta. Jak tłumaczył, spodziewał się takiego rozstrzygnięcia. – Jestem wyczulony, żeby patrzeć głęboko w oczy poszczególnym radnym z różnych ugrupowań – powiedział. Nazwał też wtedy wprowadzone od tego roku do prawa samorządowego wotum zaufania i raport o stanie miasta narzędziem politycznym, które zostało wykorzystane przez opozycję. – Dlaczego? Bo można. W tym przypadku zagrała polityka, bo jak wytłumaczyć głosowanie w sprawie wotum zaufania dla prezydenta za ubiegły rok, który urzędował tylko 26 dni roboczych? – mówił Piotr Korytkowski.
Prezydent Konina zwrócił się do wojewody z pismem w sprawie nieudzielenia mu wotum zaufania. – Organ nadzoru stwierdził brak podstaw prawnych do stwierdzenia nieważności uchwały nr IX/88/2019 Rady Miasta Konina z dnia 26 czerwca 2019 r. w sprawie nieudzielenia wotum zaufania Prezydentowi Miasta Konina – informuje Tomasz Stube. – Uchwałę o udzieleniu wójtowi wotum zaufania rada gminy podejmuje bezwzględną większością głosów ustawowego składu rady gminy. Niepodjęcie uchwały o udzieleniu wójtowi wotum zaufania jest równoznaczne z podjęciem uchwały o nieudzieleniu wójtowi wotum zaufania”. Ustawodawca jednoznacznie przesądził, że brak przyjęcia uchwały w sprawie udzielenia wójtowi wotum zaufania jest jednoznaczny z przyjęciem (podjęciem) uchwały o przeciwstawnej treści, tj. uchwały w sprawie nieudzielenia wotum zaufania. Oznacza to brak potrzeby dokonywania kolejnego głosowania w sprawie - tym razem nad uchwałą o nieudzieleniu wotum zaufania – czytamy w wyjaśnieniach.
Urzędnicy wojewody podkreślają, że „brak
wotum zaufania może mieć dla wójta daleko idące konsekwencje”. Zgodnie bowiem z
ustawowymi zapisami, w przypadku nieudzielenia wotum zaufania w dwóch kolejnych latach rada
gminy może podjąć uchwałę o przeprowadzeniu referendum w sprawie odwołania
wójta, burmistrza czy prezydenta miasta. – Wynika
z tego, że jednorazowa odmowa udzielenia wotum zaufania nie daje jeszcze radzie
gminy podstawy prawnej do wszczęcia postępowania w sprawie odwołania wójta.
Trzeba zaznaczyć, że nawet dwukrotne podjęcie uchwał odmownych w latach
następujących po sobie nie musi oznaczać zawsze konieczności wszczęcia postępowania
w sprawie odwołania wójta, bowiem w takim przypadku rada gminy może, ale nie
musi wszcząć postępowania w tej sprawie. Z punktu widzenia ewentualnych
konsekwencji, jakie mogą grozić wójtowi w przypadku, gdy ocena przez dwa lata z
rzędu będzie negatywna, istotna jest sytuacja, w której na stanowisku wójta dochodzi
do zmiany personalnej – czytamy w odpowiedzi Urzędu Wojewódzkiego w
Poznaniu. – W takim przypadku należy
zwrócić uwagę na fakt,
że ustawodawca powiązał udzielanie wotum zaufania nie z osobą, która w danym
momencie pełni funkcję wójta, a ze stanowiskiem wójta jako organu wykonawczego
gminy. Raport o stanie gminy jest bowiem podsumowaniem działalności organu, a
nie osoby pełniącej funkcję tego organu. Zatem w przypadku zmiany na stanowisku
wójta, nowa osoba pełniąca funkcję wójta przedstawia podsumowanie działalności
organu za cały rok, a nie wyłącznie za okres, w którym w danym roku ową funkcję
pełniła. W konsekwencji mogą pojawiać się sytuacje, w których wójt, którego
funkcję pełni już nowa osoba po zmianach jakie dokonały się wskutek
przeprowadzonych wyborów samorządowych, nie otrzyma wotum
zaufania,ponieważ dokonana przez radę gminy ocena pracy tego organu za
cały rok jest negatywna. Zauważyć jednak należy, że o ile wotum zaufania
dotyczy organu, o tyle konsekwencje przewidziane przez ustawodawcę związane z
możliwością podjęcia przez radę gminy uchwały o przeprowadzeniu referendum w
sprawie odwołania wójta dotyczą już konkretnej osoby pełniącej funkcję wójta. I
w tym właśnie aspekcie w opinii organu
nadzoru niedopuszczalne jest, aby rada gminy podjęła stosowną uchwałę
inicjującą procedurę przeprowadzenia referendum w przypadku, gdy nieudzielenie
wotum zaufania w dwóch kolejnych latach nie odnosiło się do tej samej osoby
pełniącej funkcję wójta. Należałoby zatem
uznać, że podjęta w tej sytuacji uchwała dotycząca przeprowadzenia
referendum będzie obarczona wadą prawną i powinna zostać wyeliminowana z obrotu
prawnego.