– To taki cmentarz, gdzie zamiast krzyży rosną sosny, wyciągają ku niebu ramiona w modlitwie błagalnej – mówił dziś burmistrz Stefan Dziamara podczas uroczystości przy Pomniku Pomordowanych podczas II wojny światowej w Białej Panieńskiej.
Tuż za Białą Panieńską, w lesie znajduje się Pomnik Pomordowanych podczas II wojny światowej. Upamiętnia 21 poległych, jak dziś podkreślano - 21 tragicznych losów, osób wywiezionych do lasu i rozstrzelanych tam 7 czerwca 1942 roku. – Pamięć i hołd pomordowanym jest naszym obowiązkiem. Musimy wspominać te tragiczne wydarzenia, by przetrwała wiedza o tych straszliwych czasach. Jesteśmy to winni tym, którzy polegli i powrotu nie mają. To dzięki nim możemy teraz żyć w wolnej ojczyźnie. Nasze dzisiejsze spotkanie jest lekcją patriotyzmu – złożenie kwiatów, zapalenie zniczy, minuta ciszy - budują więź między tymi, którzy zginęli, a nami, stojącymi przy ich mogile – mówił burmistrz Rychwała Stefan Dziamara. Przy pomniku zgromadzili się przedstawiciele władz zarówno Rychwała, jak i sąsiedniej gminy Stawiszyn, byli też przedstawiciele obu powiatów oraz poczty sztandarowe ochotniczych straży pożarnych, szkół i kombatantów. Wartę przy symbolicznym grobie pełnili harcerze, o część artystyczną zadbali uczniowie Szkoły Podstawowej im. Kornela Makuszyńskiego w Białej Panieńskiej.