W samym oku wirusowego cyklonu Hyundai podpisał list intencyjny dotyczący budowy w Polsce farmy fotowoltaicznej o mocy 200 MW – informuje Puls Biznesu. Jako najbardziej prawdopodobne miejsce koreańskiej inwestycji wskazywany jest powiat turecki.
W imieniu koreańskiego koncernu list podpisała spółka Hyundai Motor Securities będąca finansowym ramieniem samochodowego giganta. Z dalszych informacji wynika, że jako lokalizacja przyszłej inwestycji bardzo poważnie rozważany jest powiat turecki. Wprawdzie w grę wchodzą jeszcze inne lokalizacje, ale ich wadą jest jednak brak możliwości zbudowania farmy w jednym tylko powiecie. Natomiast takim atutem może pochwalić się powiat turecki.
Puls Biznesu zauważa, iż do tej pory HMS zrealizował w Europie w branży OZE tylko jedną inwestycję – morską farmę wiatrową w Szwecji. Natomiast planowana farma fotowoltaiczna o mocy 200 MW byłaby jednym z największych obiektów tego typu w Europie.
Przez najbliższe dwa miesiące badana będzie opłacalność finansowa inwestycji, jak również jej aspekty prawne, podatkowe, ale również zanalizowana zostanie dostępność pomocy publicznej. Po zidentyfikowaniu i oszacowaniu wszelkich ryzyk związanych z przyszłą inwestycją (procedura zwana due diligence) koreańska spółka będzie mogła określić cenę energii, z którą wejdzie na aukcję.
W ocenie cytowanego przez Puls Biznesu Grzegorza Wiśniewskiego, prezesa Instytutu Energetyki Odnawialnej inwestycja w skali planowanej przez HMS musiałaby zająć 300 ha powierzchni, a jednocześnie stałaby się drugą pod względem mocy w Unii Europejskiej.