- Czekamy na zakończenie kwarantanny i wtedy pójdziemy posprzątać to, co przez rok się w naszym lesie i przy drogach nazbierało - mówi Magdalena Nowacka, sołtys Rudzicy. - Nasi mieszkańcy już posprzątali opony z lasu i ustawili je obok posesji, bo miał być odbiór dużego gabarytu. Niestety przez koronawirusa wszystko jest wstrzymane. PKP posprzątało nam podjazd do ulicy Staromorzysławskiej, a ostatnio też nadleśnictwo robiło porządki. W naszych najbliższych planach jest usunięcie śmieci z okolic kanału Warta - Gopło.