Nowi radni gminy Kazimierz Biskupi spotkali się dziś po raz pierwszy, by wybrać spośród siebie przewodniczącego i zastępców. Złożyli też ślubowanie i odebrali, podobnie jak wójt Grzegorz Maciejewski, zaświadczenia o wyborze.
– Stoję przed wami w postawie nie triumfalnej, ale w pokorze i ogromnej odpowiedzialności za los naszej małej ojczyzny. Będę starał się współpracować, realizować program i inwestycje, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom. Będę wójtem wszystkich mieszkańców, niezależnie od tego, czy ktoś na mnie głosował czy nie. Będzie to dla mnie kadencja pracy na rzecz nas wszystkich, dlatego zachęcam już dzisiaj, do współpracy wszystkich radnych, sołtysów, wszystkie instytucje i mieszkańców, bo najważniejsza jest przyszłość, dobro i rozwój naszej gminy – mówił nowy wójt, Grzegorz Maciejewski, tuż po ślubowaniu.
Przewodzenie radzie zaproponowano dwóm radnym Arkadiuszowi Mielcarkowi i Bernardowi Szulcowi. Pierwszy jest emerytowanym policjantem konińskiej komendy. – Jestem mieszkańcem Posady, mam 59 lat, prawie 30 lat pracowałem w policji. Po przejściu na emeryturę przez 5 lat byłem nauczycielem Centrum Kształcenia Ustawicznego w Koninie, w klasach mundurowych. Obecnie nie pracuję, jestem wolny i do dyspozycji rady – mówił Mielcarek. Drugiemu kandydatowi, Bernardowi Szulcowi, więcej niż przysługujące pięć minut zajęło przedstawienie się. Opowiedział o swoim życiu ze szczegółami, mówiąc o średniej ocen ze szkoły podstawowej, studiach na AWF, których nie skończył, choć przez kozła wręcz przelatywał, wojsku, ślubie, który wziął w sobotę, czy pracy w kopalni. Mówił o tym, że był już radnym, a w pracy mówiono o nim „carski urzędnik” i straszono nim innych pracowników. – Zapewniam państwu spokój w tej radzie – mówił. Spośród 15 głosujących radnych – 3 głosy okazały się nieważne. Siedmioma „za”, przy 5 „przeciw”, wybory na przewodniczącego wygrał Arkadiusz Mielcarek.
Radni zgłosili dziś czworo kandydatów na stanowisko wiceprzewodniczącego. To: Janusz Stefański, Iwona Koralewska, Tomasz Szelewski i Paweł
Moliński. Pierwsi dwoje zdobyli po 8 głosów „za”, przy 7 „przeciw”, czyli
wymaganą większość i to oni będą pełnić funkcje zastępców.