Mała Lenka i rodzina poszkodowana w wybuchu gazu otrzymali pieniądze, jakie zostały dla nich zebrane podczas Rychwalskiego Balu Charytatywnego. Burmistrz odwiedził ich w domach i wręczył symboliczne czeki.
Podczas IX Rychwalskiego Balu Charytatywnego kolejny raz zebrano ponad 35 tysięcy złotych, które zostaną przeznaczone na pomoc potrzebującym rodzinom z gminy. Część z tych pieniędzy już została rozdysponowana. Zgodnie z zapowiedziami, wyznaczona kwota trafiła do 14-miesięcznej Lenki, która urodziła się w 27. tygodniu ciąży. Cały czas jest pod opieką wielu specjalistów, w tym rehabilitantów, co niesie za sobą duże koszty.
Druga rodzina, która otrzymała wsparcie, to ta poszkodowana w wybuchu gazu w grudniu, krótko przed świętami. Właściciel domu i jego dorosły syn trafili do szpitala z poparzeniami twarzy i głowy, a jedna kondygnacja domu została całkowicie zniszczona przez siłę wybuchu i ogień. Na szczęście nikt nie zginął w tym zdarzeniu. Jednak wciąż potrzebnych jest sporo pieniędzy na wyremontowanie zniszczonych pomieszczeń.
Burmistrz Stefan Dziamara odwiedził obie rodziny i wręczył im symboliczne czeki, na których wskazane były kwoty przekazanej pomocy. – Cieszę się, że możemy przyłożyć się do tego, żeby Lenka była jeszcze bardziej radosna i pokonywała wszystkie zdrowotne problemy – mówił burmistrz Rychwała w domu dziewczynki w Siąszycach. – Zaraz po tragedii, jaka państwa spotkała, już jakąś pomoc finansową przekazaliśmy, a teraz przychodzimy z następną. Ten dom, niestety, wymaga jeszcze dużego remontu, więc każda złotówka się przyda – powiedział u rodziny w Grochowach.
Burmistrz Dziamara poinformował przy okazji, że od wielu lat organizowane wyjazdy na turnusy rehabilitacyjne dla dzieci z gminy wraz z opiekunami, nie będą już do Kołobrzegu, bo w tym roku grupa pojedzie do Trójmiasta. Na ten cel zostanie przeznaczona pozostała kwota ze zbiórki podczas balu.