Konińscy policjanci
oraz strażacy zostali dosłownie „postawieni na nogi” po informacji o zaginięciu
3-letniego chłopca. Rozpoczęły się intensywne poszukiwania. Dziecko znaleziono
w zbiorniku wodnym. – Aktualnie trwa jego reanimacja. Na pomoc wezwano Lotnicze
Pogotowie Ratunkowe – informuje Maria Baranowska z biura prasowego KMP w
Koninie.
Zgłoszenie o zaginięciu chłopczyka wpłynęło do policjantów
tuż po godzinie 15.00. – Wynikało z niego, że 3-letni chłopiec, będący pod
opieką dziadka, około pół godziny wcześniej wyszedł z domu we Władzimirowie, w
gminie Kazimierz Biskupi – relacjonuje policjantka. – Został znaleziony dwa
kilometry dalej, w zbiorniku wodnym w Ludwikowie.
Na razie nieznane są szczegółowe okoliczności zaginięcia, to
znaczy, w jaki sposób dziecko oddaliło się spod opieki dziadka. Pojawiają się
informacje, że chłopcu towarzyszył pies. Chłopczyk był ubrany w kurtkę, co
sugeruje, że wcześniej mógł przebywać na podwórku.