Tym razem koncert rozpoczął się inaczej niż poprzednie. Zespół zazwyczaj już od pierwszych dźwięków grał mocno i szybko. – Radośnie witaliśmy się z wami za każdym razem – mówiła Beata Stanisławska-Zielak, dyrygentka Konin Gospel Choir. – Teraz poprosiliśmy, żeby spłynął na nas deszcz miłości i postanowiliśmy zaśpiewać nieco inaczej. I skutek jest taki, że wszyscy stoją w pięknych i nienagannych ubraniach, a ja dyszę!
Koncerty Konin Gospel Choir za każdym razem cieszą się dużą popularnością i nie inaczej było tym razem. Sala wypełniona była po brzegi. Na widowni zasiadł między innymi zastępca prezydenta Witold Nowak, który powiedział, że ten chór jest mu bliski. – Dwa lata temu obchodziliśmy tutaj osiemnastkę, a dzisiaj dwadzieścia lat. To już całe pokolenie – mówił wiceprezydent Konina. – Uświadomiłem sobie ile pięknych rzeczy zrobiliście przez ten czas. To jest niezwykle ważne dla nas, dla całego miasta, ale wszystkich, którzy kochają gospel. Łączą się tutaj dwa wymiary – pierwszy to ten artystyczny. Wielu z nas kocha muzykę, dla niej i dla śpiewu tutaj przychodzi, by usłyszeć piękne dźwięki i z wami obcować. Ale dla wielu z was i dla nas ważny jest ten wymiar religijny i też to przynosicie. Pomagacie się nam zbawiać i to jest piękne.
– Pamiętam chór od początku. Sami czerpiecie z muzyki gospel mnóstwo energii i radości, sami dla siebie jesteście radością, dla nas wszystkich i miasta tworząc naprawdę wielkie wydarzenia – mówił Krzysztof Pydyński, dyrektor konińskiej szkoły muzycznej. Gratulował też zespołowi dyrygentki. – Podziwiam jej osobowość, kreatywność, pomysły i wiem, że jest takim spoiwem dla tej potężnej masy artystów, którą stanowicie, ze swoimi pomysłami, wrażeniami, emocjami – mówił Krzysztof Pydyński.
Jak na jubileusz przystało, nie mogło zabraknąć krótkich wspomnień, ale i obecności franciszkanina ojca Lecha Dorobczyńskiego, z inicjatywy którego chór powstał. – Ogromnie się cieszę, że tak cudnie rośniecie. Życzę wam i sobie dożycia takich czasów, żeby nas do kolejnego koncertu gospel odmrażano, żebyśmy nigdy nie przestawali chwalić Pana poprzez muzykę gospel – mówił franciszkanin.
Oprócz wielu gratulacji, życzeń dalszych sukcesów i mnóstwa braw, zespół otrzymał też Honorową Srebrną Odznakę Konińskiego Towarzystwa Muzycznego. Ogrom ciepłych słów zespołowi przekazali również muzyczni goście, czyli Elaine Simpson, Peter Francis i Kieron Bygraves. Artyści razem z Konin Gospel Choir i zespołem Holy Noiz nie dali długo posiedzieć publiczności w fotelach. Było energetycznie, mnóstwo pozytywnych emocji, a wszystko to na chwałę Pana.
Publiczność długo dziękowała owacjami na stojąco zespołowi i gościom za koncert.