– Biblioteka zamknięta, ale to nie znaczy, że nas w niej nie ma, że nie pracujemy – informują pracownicy konińskiej MBP. Nagrali filmik, w którym pokazują długą drogę, którą muszą przejść książki zakupione w księgarni, aby w końcu trafić na biblioteczne półki, a stamtąd do czytelnika.
– Macie niepowtarzalną okazję zobaczyć fragment naszej bibliotecznej pracy od wewnątrz, czyli tej, która nie jest związana bezpośrednio z kontaktem z czytelnikami. Pokażemy Wam długą drogę, którą muszą przejść książki zakupione w księgarni, aby w końcu trafić na biblioteczne półki, a stamtąd do czytelnika – informują pracownicy Miejskiej Biblioteki Publicznej w Koninie. Możemy więc podejrzeć, jak po wybraniu nowości wydawniczych w internetowej księgarni i złożeniu zamówienia, bibliotekarze cierpliwie czekają na przesyłkę. – Po rozpakowaniu książek następuje proces delektowania się książkami – wąchamy książki, oglądamy okładki, przeglądamy zawartość. Dopiero później następuje proces opracowania książek: nadanie numeru i znaku własnościowego, nadanie klasyfikacji zgodnej z treścią książki oraz sygnatury, która określa miejsce książki w zbiorach bibliotecznych, zatwierdzenie opisu do katalogu on-line, wydruk etykiet z kodami kreskowymi, oprawianie książek w folię (aby tak szybko się nie niszczyły). Tak przygotowane książki, naładowane naszą pozytywną, bibliotekarską energią, trafiają na regały, gdzie czekają cierpliwie na naszych czytelników – opowiada zespół Wypożyczalni Głównej MBP w Koninie.
Film można znaleźć tu: https://www.facebook.com/mbp.konin/videos/367792370975602/