Choć burza trwała zaledwie kilka minut, rozdzwoniły się telefony w jednostkach straży pożarnych. Konińscy ratownicy zostali wezwani na ul. Przyjaźni, gdzie konar spadł na samochód oraz na ul. Jana Pawła II.
Strażacy z konińskiej PSP otrzymali kilkanaście wezwań do zdarzeń związanych z burzą. Dotyczyły głównie drzew i gałęzi zwalonych na drogi. Takie zdarzenie miało miejsce w Koninie na ul. Jana Pawła II, na ul. Przyjaźni natomiast konar spadł na zaparkowane auto. Strażacy zostali wezwani także do: Mąkoszyna, Rumina, Biskupich, Brzezińskich Holendrów, gdzie drzewo przewróciło się na bramę jednej z posesji. Ratownicy udali się także nad Jezioro Budzisławskie, gdzie tuż przed burzą dwóch mężczyzn pływało na desce. Jednego z nich wiatr zepchnął na środek jeziora.
zdj - 1/OSP Kleczew