Konińscy policjanci zatrzymali 33-letniego mieszkańca Konina, który posiadał w swoim mieszkaniu ponad 730 gramów marihuany i 87 gramów kokainy. Mężczyzna przebywa teraz w areszcie śledczym. Za posiadanie narkotyków grozi mu do 10 lat więzienia.
- 11 marca policjanci z Wydziału Patrolowo – Interwencyjnego KMP w Koninie podczas kontroli jednej z klatek schodowych zauważyli mężczyznę, który był ubrany tylko w bokserki, a w dłoni trzymał wagę elektroniczną oraz zwitek foliowy z zawartością marihuany - informuje Sebastian Wiśniewski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Koninie. - Unoszący się specyficzny zapach i niecodzienny ubiór 33-latka wskazywały na to, że w jego mieszkaniu może znajdować się znacznie więcej środków odurzających.
Po wejściu do mieszkania policjanci od razu przystąpili do jego przeszukania. Chwilę później uwagę mundurowych zwrócił plecak, z którego wydobywał się bardzo intensywny zapach marihuany. Okazało się, że w środku znajduje się ponad 730 gramów marihuany oraz 87 gramów kokainy. Zabezpieczono również ponad 2000 zł.
Mężczyzna został przewieziony do policyjnego aresztu. Następnego dnia usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków do którego się przyznał. Decyzja Sądu zastosowano wobec niego tymczasowy areszt. Grozi mu teraz do 10 lat więzienia.
ka