Kolscy strażacy gasili pożar, który wybuchł w samochodzie osobowym na wysokości MOP Sobótka, na autostradzie A2. Kierowca sam wcześniej próbował opanować ogień. Ma poparzoną dłoń.
Do pożaru samochodu doszło 23 sierpnia, po godzinie 14.00. Dyżurny kolskiej komendy do działań zadysponował strażaków z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Kole oraz Ochotniczej Straży Pożarnej z Dąbia. - Po przybyciu na miejsce zdarzenia ustalono, że pożarem objęty jest cały samochód. Pojazdem podróżował tylko kierowca, który zjechał na parking i próbował sam ugasić ogień - informuje młodszy brygadier Jacek Wiśniewski z KP PSP w Kole. - Strażacy opanowali pożar, zabezpieczyli miejsce zdarzenia oraz udzielili pierwszej pomocy osobie poszkodowanej.
Działania przez blisko dwie godziny prowadziło łącznie 12 strażaków. Dochodzenie w sprawie przyczyny pożaru prowadzi policja.