2....,,,
Już na samym poczatku zaczalem publicznie krytykować pomysł diagnozowania wirusa przy pomocy testów PCR bazujàcych na łańcuchowej reakcji polimerzacji( ominęlam dalszy opis ,wiemy już że oszukańczy test PCR ,będzie wycofany z użytku z dniem 31 grudnia2021r). Nigdzie na świecie nie określono i nie opublikowano żadnych danych na temat operacyjnego odsetka wyników fałszywie dodatnich .Dlatego wszystkie medialne doniesienia na temat "nowych przypadków" należy ignorować .To kompletne oszustwo .Opłacani ludzie wypisujà na mój temat pewne nienawiści i inwertywy na mój temat.Nikt nawet nie próbował podważyc moich słów na gruncie naukowym.I to bardzo szybko odstraszało innych od mówienia prawdy ludzi mniej wkurzonych I mniej pewnych niż ja.I myśle że o to chodziło. W miarę uplywu czasu rozmawiałem z innymi naukowcami ,często emerytowanymi,wykladowcami akademickimi ,ludzmi piastujacymi czołowe miejsca w immunologi.I oni prywatnie wszyscy się ze mnà zgadzajà że diagnoza za pomocà testów PCR to kompletne oszustwo I nonsens.,i że wytyczne dotyczace przyczyny zgonów to idiotyzm ,że lockdawny sa kompletnie nieracjonalne I zabijaja mnóstwo ludzi. Ale żaden z nich nie powie tego publicznie ,bo dano im do zrozumenia ,że władze uniwersytetu nie życza sobie tego,podważania oficjalnej narracji rzàdów i jej doradców .Tak więc nie podważaja.Ludzie siedza cicho i wiedza co jest grane. A imwięcej siedzi cicho tym mniej jest ludzi takich jak ja.Tak więc wkrotce stałem się sławny jako"ten naukowiec" który się stawia" .A w tej sytuacji łatwo jest dyskredytować i pisać kłamliwe historie na mój temat.(pominęlam dalszy opis tych sytuacji). Mówię dziś do was bo jestem przekonany ,że niszczone jest nie tylko nasze życie ,ale i życie naszych dzieci I wnuków.Przez systematyczne utrzymywanie ludzi w starchy i wzmacnianiu nad nimi kontroli .Co będzie miało bardzo złe skutki.Ida bardzo złe czasy.Desperacko próbuje was obudzić .Gdy rzad oklamuje nas raz ,czy dwa ,próbujemy przymknàc oko. Bo jesteśmy przyzwyczjeni do tego ,że politycy nas oklamuje.A jeśli oklamujà nas w kwesti technicznych ,które łatwo samemu zweryfikować ,powtarza to kłamstwo miesiacam i kłamstwo to obejmuje wiele aspektów tej samej sprawy ,to uwierzcie mi - oklamuje was zpremedytacjà.I jeśli was oszukuje to znaczy coś tu jest grane.(.....) Zapomnijcie o jakichkolwiek lockdawnach ,one nie majà jakiegokolwiek wplywu na spadek zakażeń ,które odbywa się głownie w szpitalach I domach opieki .Nie ma potrzeby wstrzykiwania sobie nienależycie przetestowanych I niebezpiecznym modyfikujacych geny produkujacych białko kolczaste preparatów.Nie musicie robić tego co wam każa robić skorumpowani naukowcy ,piastujacymi stanowiska doradców rzadowych .Jeśli dojdzie do powszechnego wprowadzania " pszportów szczepionkowych" stracicie na zawsze szansa powrotu do normalności i bedziecie tego żałować.Zalecenia rzadowe ,od samego poczatku zanim wirus dotarł do maszego kraju ,przeczom dekadom wiedzy naukowe w dziedzinie walki z chorobami zakaźnymi.Nigdzy wcześnie nie wprowadzono lockdawnu ,ato dlatego ,że one nic nie nie dajam.Żeby kogokolwiek zarazić trzeba mieć objawy.Kwarantannie poddaje się ludzi chorych .Robiono tak od zawsze .Poddawano kwarantannie ludzi chorych.,by nie rozprzestrzeniali choroby na resztę populacji.Pomysł izolowania ludzie zdrowych tzw .lockdown to nowy wynalazek nie majacy żadnych podstaw ani w nauce ,ani w historii zwalcznia pandemii.To samo dotyczy testowania ludzi bez objawów .To także absurd z naukowego punktu widzenia .To sluży straszeniu ludzi.Idee ,że ktoś może być nawet chory jeśli ktoś nie mam żadnych objawów ,że każdy nie majåcy żadnych objawów może przenosić wirusa dróg oddechowych także zostala stworzona w2020r.Większość ludzi wie ,że nasz organizm jest wyposażony we wspaniały mechanizm samodzielnego oceniania ,czy napotkane osoby stanowià zagrożenie dla naszego zdrowia.To poprostu widać - po jego postawie ,sposobie poruszania ,po jego objawach ( podrażnienu oczu,cieknàcym nosie itp).Jeśli ktoś ma takie objawy instynktownie się od niego odsuwamy .Ten mechanizm sięga czasów prehistorycznych.A jednak oni tukom to samo : lockdown," bezobjawowe zakażenia", noszenie masek, testyPCR. Wszystkich tych rzeczy nigdy wcześniej nie stosowano ,albo wiadomo ,że i tak nie działajà. Przecież mamy do czynienia ze zwykłym wirusem dróg oddechowych ,który dla osób już chorych I w podeszłym wieku jest tylko ciut groźniejszy od grypy ,a dla osób zdrowych I w pełni sił jest mniej groźny od grypy .To sa dane z oficjalnie opublikowanych danych na covid-19 .Dlaczego więc nadal ukrywacie się ,ludzie ze zdrowej populacji w wieku produkcyjnym ,przed wirusem ,który dla was jest mniej groźny niż grypa?Jednà z bardzo szkodliwych I wprowadzanych w bład tez,które się bardz często słyszy jest sugestia ,anie kiedy wręcz twierdzenie wprost ,że odporność na danà imfekcje zależy od ilości przeciwciał .I myśle ,że spreparowano to klamstwo ,bo większaść ludzi kojarzy odporność z"przeciwciałami".Oczywiście przeciwciała sa ważne w przypadku niektórych infekcji ,zwłaszcz bakteryjnych gdzie bez nich jest bardzo trudno zwalczyć infekcje .Ale to nie jedyny element uk.odpornościowego i akurat w zwalczniu wirusów przeciwciała nie odgrywajà żadnej roli..Wirusy sà naprawdę małe ,malusieńkie.Ich celem jest Jak najszybciej się dostać w głab komórki .Wiàża się z receptorem na powierzchni komórki ,wnikajà w nià i tam pozostaja.Przeciwciała to duże czasteczki ,zazwyczaj pozostaja poza komórki .Przeciwciała I wirusy działaja w dwóch różnych obszarach .Wirusy w środku, a na zewnatrz przeciwciała..Nie mówię ,że przeciwciala nie odgrywaja żadnej roli,ale nie sa zbyt ważne I sa na to dowody.Sà ludzie ,którzy z pewnych defektów nie wytwarzaja przeciwciał ,ale doskonale radza sobie ze zwalczaniem covid-19 ,a to dlatego ,że maja odpornośc komórkowa ,limfocyty T. Sa to komórki wyszkolone do wykrywania komórek zkażonych i zbijania ich .W ten sposób człowiek radzi sobie z wirusami.Tak więc całe to gadanie o kluczowej roli " przeciwciał" to stek bzdur.To nie jest miarà czy ktoś jest odporny czy nie .Dzieki przeciwciałom można stwierdzić czy ktoś został zarażony ,ale w żaden sposób nie wpływaja na poziom odporności.Zauważylem ,że ciagłe podkreślanie roli ""przeciwciał" jest tylko operacjà psychologiczna ,aby przekonać opinię publiczna ,że spadjacy poziom przeciwciał ,świadczy o jego obniżonej odporności .To Nie prawda .Uk.odpornościowy to złożony mechanizm ,sklada się z wielu elementów ,bo organizm ludzki jest narażony na infekcje z różnych źródeł .Niemal nigdy nie mówi się o limfocytach T ,znane sã od dekad a w mediach mówi się że sà znane od niedawna.Istnieje wiele skutecznych leków na Covid-19 ,sa tanie i powszechnie dostępne.Wziewne kortykosteroidy redukujà objawy o ok90% ,wyniki badań opublikowano tym tygodniu.Bezpatentowy lek o nazwie Imwermektyna ,który redukuje śmiertelność choroby o 90% ,najczęściej stosowany na świecie ,łagodzi objawy choroby na każdym etapie.Zatem nie potrzebujecie szczepionki ani żadnych z wprowadzonych środków .To nie jest majà opinia .To jest obiektywne.A jednak rzady I ich doradcy was oklamuja I swoimi dzialaniami spowodowali istnà katastrofę.
