W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Shootersss

Aktualności

Mieszkańcy nie chcą, żeby wojewoda nadał imię ich ulicy

2018-09-02 06:21:00
Milena Fabisiak
Napisz do autora
Mieszkańcy nie chcą, żeby wojewoda nadał imię ich ulicy

Radni Goliny zaskarżyli do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu zarządzenie wojewody w sprawie zmiany nazwy ulicy w mieście, która do niedawna nazywała się 35-lecia PRL i kojarzyła się z komunizmem. Zmieniono ją więc na 35-lecia. Wojewoda uznał jednak, że nadal się kojarzy i ma nosić imię sportsmenki Haliny Konopackiej.

13 czerwca wojewoda wielkopolski wydał zarządzenie zastępcze, w którym zdecydował, że jedna z ulic w Golinie ma nosić imię sportsmenki Haliny Konopackiej. W ubiegłym roku zmiany nazwy ulicy dokonali już radni. 35-lecia PRL kojarzyła się z komunizmem i musiała według ustawy zniknąć z tablic. W związku z tym w Golinie przeprowadzono konsultacje społeczne i ostatecznie nazwano wspomnianą ulicę 35-lecia – jak tłumaczono w ubiegłym tygodniu podczas sesji Rady Miejskiej w Golinie – by uczcić moment rozpoczęcia budowy całego osiedla. – Jestem burmistrzem Goliny i muszę się ustosunkować do decyzji licznej grupy mieszkańców oraz radnego z tego rejonu, którzy jednoznacznie powiedzieli, że nie chcą, żeby ludzie z zewnątrz ingerowali w sprawy gminy – argumentował decyzję o zaskarżeniu burmistrz Mirosław Durczyński.

– To mieszkańcy podjęli decyzję o przyjęciu nazwy 35-lecia. Nie kojarzy im się z jakimś systemem totalitarnym, tylko z rozpoczęciem budowy tego osiedla. Ono powstało właśnie 35 lat temu. Dlatego rada miejska przyjęła uchwałę z nazwą 35-lecia, bez PRL. Tak mieszkańcy sobie zażyczyli. Uszanujmy ich wolę. Jeśli pan wojewoda ma inne zdanie, to myślę, że sprawa w WSA pokaże, że mieszkańcy mogą decydować o swojej gminie – mówił radny Janusz Mirek. Jak mówiono, powiązanie nazwiska sportsmenki z lokalną społecznością w żaden sposób nie jest możliwe.

I podobne argumenty padały w uzasadnieniu do projektu uchwały, którą radni podjęli jednogłośnie.




Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





a.z
Mieszkancy mogą rozne wnioski skladac,ale urzednicy powinni wiedzieć ze to nie przejdzie. tu raczej chodzi aby postawic się wojewodzie, bo od kiedy Burmistrz i R M tak realizuja postulaty mieszkancow. Powinni podporządkować się i przyjąć nazwę,bo jest sensowniejsza niz to 35 lecia???A nie trwają w głupim uporze. Wojenka z wojewodą nic dobrego nie przyniesie,ale Mirus to wszystkich sądem straszy, oby czasami sam przed nim nie stanął.
mieszkaniec
może nie trzeba się będzie odwoływać,mieszkaliśmy przy 35 lecia PRL , a teraz chcemy przy 35 lecia , mieliśmy możliwość wyboru to wybraliśmy , a jak to się będzie kojarzyć nie wiemy,a tak naprawdę to po co były te zmiany?
ewa
Wlasnie,bzdura totalna.Samo 35 - lecia i w domysle budowy osiedla.Mieszkancy Tej ulicy no i radni moze wiedzą ze chodzi o osiedle,ale jesli ktos obcy pojedzie to nie będzie wiedzial o jakie35 lecie i czego chodzi. Z czym moze mu się kojarzyć. ?Nazwa ulicy powinna byc zrozumiala bez podtekstów i domyslen. A tu co? Trzeba byc jasnowidzem ,zeby wiedzieć,ze chodzi o osieleJesli juz chcieliście tak, to trzeba bylo dodac ze budowy osiedla.Ciekawe gdzie się będziecie odwolywac jak sąd wam nie przyzna racji.
mieszkaniec
nazwa ulicy była poprzedzona konsultacjami społecznymi -pani Ewo , jest to nasz wybór , a pani rozumowanie jest idiotyczne , w związku z pani tokiem myślenia wcześniej też by należało co roku zmieniać nazwę na 36 lecia PRL 37 lecia PRL i tak dalej i dalej , BZDURA TOTALNA ,mieszkańcy wybrali - jest lista z podpisami i na tej podstawie RADA MIEJSKA wybrała ,proszę sprawdzić w gminie
ewa
Ulica 35 lecia czego? budowy osiedla? Przecież za rok będzie 36 - lecie, potem 37 - lecie rozpoczęcia budowy osiedla Co za bzdurny pomysl i to mieszkamcy tak chcą.Nie wierzę,bo radny to wiem ,ktory taki mądry.Radni nie chcą aby im ktos narzucal? No przepraszam skoro to przeroslo Wasze zdolności umyslowe ,to teraz trzeba się pogodzic z decyzją wojewody, a nie chodzic po sądach