W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
YOCHI

Aktualności

Widownia amfiteatru w części zamknięta. Kto jest winny tej sytuacji?

2018-06-06 18:15:31
Marcin Szafrański
Napisz do autora
Widownia amfiteatru w części zamknięta. Kto jest winny tej sytuacji?

Czy dyrektor Konińskiego Domu Kultury nie informowała prezydenta Konina o tym, że w tym roku aż 800 miejsc w amfiteatrze będzie wyłączonych z użytkowania? Józef Nowicki twierdzi, że Elżbieta Miętkiewska mówiła o 400 miejscach. – Jedyne co zostało zgłoszone przez panią dyrektor, to wymóg nałożony przez państwową straż pożarną, by w odpowiedniej odległości od amfiteatru zainstalować hydrant. I taki został przez PWiK zainstalowany – powiedział podczas dzisiejszej sesji rady miasta Józef Nowicki. Jak tę sprawę komentuje szefowa KDK-u?

Właśnie w Koninie rozpoczął się Międzynarodowy Dziecięcy Festiwal Piosenki i Tańca w Koninie. Jutro rano oficjalne otwarcie, a dziś podczas sesji rozgorzała gorąca dyskusja, którą bez wątpienia wywołały niedawne publikacje „Przeglądu Konińskiego”, dotyczące wyłączenia przez inspektora nadzoru budowlanego z użytkowania aż 800 miejsc w amfiteatrze. Wyjaśnień chcieli radni. – Amfiteatr jest w zarządzaniu Konińskiego Domu Kultury. Ma swojego dyrektora, swoich pracowników, którzy powinni także ocenić stan techniczny amfiteatru – mówił Józef Nowicki. Dodając, że przed festiwalem spotkał się z Elżbietą Miętkiewską i co od niej usłyszał? – Że wyłączonych z użytkowania w amfiteatrze w tym roku będzie podobnie, jak w roku ubiegłym, 400 miejsc i, że nie ma żadnego zagrożenia, co do tego, by można bez żadnych perturbacji przeprowadzić tam festiwal. Jedyne co wtedy zostało zgłoszone przez panią dyrektor, to wymóg, jaki został nałożony przez państwową straż pożarną, żeby w odpowiedniej odległości od obiektu zainstalować hydrant o odpowiedniej przepustowości i ciśnieniu. I taki przez PWiK został wykonany – dodał Józef Nowicki.

Jednocześnie informował, że nie ma w budżecie pieniędzy na remont amfiteatru, a taka generalna modernizacja łącznie z zadaszeniem obiektu to prawie 20 milionów złotych. – I to są szacunki, niezweryfikowane przez obecnie obowiązujące ceny – mówił prezydent Konina. Natomiast remont tej wyłączonej części amfiteatru to 3,5 miliona złotych.

Taka argumentacja na pewno nie przekonała radnego Michała Kotlarskiego. – To pan powołał dyrektor KDK-u i pan jest odpowiedzialny za to, jak ta jednostka funkcjonuje – powiedział. – To jest najważniejszy festiwal, odbywający się raz w roku.

Według radnego skoro już poprzednio podczas festiwalu dziecięcego wyłączonych z użytkowania było 400 miejsc w amfiteatrze, to prezydent miał rok na znalezienie rozwiązania. – A nie mówić, że sytuacja jest na tyle trudna, że nie możemy sobie z nią poradzić – powiedział Michał Kotlarski.

Jak wiadomo, w tym roku w festiwalu ma wziąć udział rekordowa liczba uczestników. – Tak zastanawiam głośno, czy jako miasto nie powinniśmy po tegorocznej dyskusji, wziąć pod uwagę chociażby określenia tej liczby krytycznej – mówił podczas sesji Sławomir Lorek, zastępca prezydenta Konina ds. społecznych. – Jeśli dzisiaj mamy 2600 uczestników, którzy w Koninie biorą udział w eliminacjach, uważam, że przekraczamy powoli masę krytyczną.

Radni sugerowali, że może w takiej sytuacji, w następnych latach, koncert galowy festiwalu mógłby się odbywać w innym miejscu niż amfiteatr. Wymieniano błonia czy bulwar w starej części Konina.

Elżbieta Miętkiewska, dyrektor Konińskiego Domu Kultury twierdzi, że sprawa złego stanu siedzisk w górnej części amfiteatru była przez nią zgłaszana rok temu, kiedy to decyzją Inspektora Nadzoru Budowlanego zostało wyłączonych blisko 400 miejsc. – Wtedy też odbyły się rozmowy o konieczności remontu tej części widowni. Przegląd obiektów przez Inspektora Nadzoru Budowlanego odbywa się corocznie pod koniec kwietnia, tak też było w tym roku. Efektem przeglądu był nakaz zamknięcia kolejnych rzędów ławek w górnej części amfiteatru. Decyzję taka podjęłam ze względu na bezpieczeństwo uczestników koncertu galowego – wyjaśnia Elżbieta Miętkiewska.

Rok temu, kiedy było już wiadomo o wyłączeniu 400 miejsc, Józef Nowicki mówił, że jest planowany remont amfiteatru. – Będę wnioskował o zabezpieczenie odpowiedniej kwoty na ten cel w przyszłorocznym budżecie. Mam na myśli gruntowny remont amfiteatru, a przede wszystkim części widowni wyłączonej z użytkowania ze względów technicznych. Oczywiście będziemy także starali się pozyskać na to zadanie dofinansowanie zewnętrzne – wyjaśniał pod koniec maja ubiegłego roku Józef Nowicki.

Ostatecznie środki w budżecie 2018 się nie znalazły, a liczba miejsc wyłączonych z użytkowania się podwoiła. Aż strach pomyśleć, co będzie za rok.




Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





-zabiorą nam festiwal
Jak tak dalej pójdzie to ranga festiwalu się na tyle zmniejszy, że mało kto będzie przyjeżdżał. Jego miejsce zajmie inny, nowoczesny z większego miasta, które będzie w stanie zaproponować godnie warunki uczestnikom...
J.n.
Ten festiwal buduje od lat markę Konina na którą pracowało wielu ludzi przez wiele lat, a która to matka jest wartością bezcenną dla miasta. To co się dzieje z tymi siedzeniami w amfiteatrze to jest jawne psucie tej marki. To jest brak szacunku dla pracy i dorobku poprzedników. Współczuję Pani Dyrektor, że przy tak cennym dla miasta przedsięwzięciu do pomocy ma takiego nieudacznika jakim jest prezydent Nowicki i jego służby.. Jeszcze dziś trzeba ,,ogłosić mobilizację" i rzucić wszystkie siły miasta i to naprawić aby się nie wstydzić!
Skandal
Jak można tak zaniedbać amfiteatr. Przecież to wizytówka Konina na całą Polskę i nie tylko. Największa i najważniejsza impreza w Koninie. Ale ważniejsze są bulwary no tak. A festiwal mógłby się odbywać w innym miejscu niż amfiteatr, tak oczywiście a amfiteatr zaorać i posadzić buraki. Gratuluję pomysłowości. Oby tak dalej.
Tomek
To jest przecież kompromitacja. A na innym portalu pisali, że "wszystkie miejsca już dawno wykupione, ale super". Jak tak dalej pójdzie, to miejsc w ogóle nie będzie, bo widownia cała będzie wyłączona. Ciekawe tylko, że niby w ubiegłym roku zostało wyłączonych 400 miejsc, a na innych imprezach, np. Dniach Konina o ile dobrze pamiętam, to żaden sektor nie był wyłączony... Naprawdę, władze w Koninie nie mają pojęcia o zarządzaniu czymkolwiek.
festiwal
Jak rozumiem, dyrektor domu kultury już dostała wypowiedzenie i wylatuje zaraz z roboty?