W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Browar od 4 stycznia 24

Aktualności

Nie zgodzili się na wygaśnięcie mandatu radnej. „Ciąg dalszy nastąpi” – zapowiada wnioskodawca

2023-03-22 13:13:59
Marcin Szafrański
Napisz do autora
Nie zgodzili się na wygaśnięcie mandatu radnej. „Ciąg dalszy nastąpi” – zapowiada wnioskodawca

Radni Konina większością głosów byli za odmową wygaśnięcia mandatu radnej Krystyny Leśniewskiej z klubu PiS. Ma to związek z wnioskiem mieszkańca, który twierdzi, że nie mieszka ona już w mieście. Radna jest innego zdania. Nie wszystkich jednak radnych to przekonuje.

Wcześniej w tej sprawie odbyło się posiedzenie komisji statutowej. Występował tam również wnioskodawca, czyli Henryk Szczepankiewicz. Tadeusz Wojdyński, przewodniczący rady miasta, przeczytał jego wyjaśnienia, że dostał zaproszenie na sesję. – „Ale w proteście przeciwko przekłamaniu rzeczywistości nie będę uczestniczył w takim przedstawieniu. Ciąg dalszy nastąpi” – wyjaśniał wnioskodawca.

Krystyna Leśniewska złożyła podczas sesji rady miasta oświadczenie, w którym po raz kolejny potwierdziła, że nigdy nie przestała być mieszkanką Konina mimo że kupiła dom poza miastem. – Nie ma niczego dziwnego w tym, że się pojawiam na tej nieruchomości, nie to przesądza o miejscu zamieszkania – mówiła.

Radny Bartosz Małaczek z klubu PO przyznał, że w tej sprawie powinno być kilka kwestii doprecyzowanych. Ma też zastrzeżenia do pracy komisji i rady miasta w tym zakresie. Dodając, że docenia działalność radnej w mieście. – Natomiast sama działalność to trochę za mało, ustawodawca mówi, że liczy się miejsce zamieszkania, faktycznych czynności – dodał Bartosz Małaczek. Jak stwierdził, powinno zostać przeprowadzone postępowanie wyjaśniające, które ustali pewne fakty. – Jeśli one się potwierdzą, zagłosuję za pani obroną – dodał. Radna Barbara Musiał przyznała, że dla niej ta sprawa jest dosyć trudna. Zaraz jednak powiedziała, że gdyby jej dotyczyła taka sytuacja, to na pewno nie ograniczyłaby się do oświadczenia tylko użyłaby różnych środków i próbowała udowodnić, że faktycznie przebywa w Koninie. – Tego mi brakuje. Zagłosuję przeciw, potrzebuję więcej danych ze strony Krystyny Leśniewskiej – mówiła radna Musiał.

Radna Monika Kosińska dziękowała za głos radnemu Bartoszowi Małaczkowi. – Był bardzo mądry i wyważony, a jednocześnie pokazujący nam, że są sprawy, którymi w radzie miasta nie powinniśmy się zajmować – mówiła. – Bo kiedy tracę prawo wybieralności, składam mandat. A sytuacja, w której tracę prawo wybieralności i ktoś musi złożyć wniosek o to, żeby wygasić mandat, nie powinna mieć miejsca. To już nie pierwszy raz jest taka sytuacja, co świadczy o pewnym braku odpowiedzialności względem naszych wyborców.

Bartosz Małaczek odniósł się do wystąpienia radcy prawnego magistratu z posiedzenia komisji statutowej, że radni składają oświadczenie pod groźbą odpowiedzialności karnej za składanie nieprawdziwych informacji. – Wtedy odpowiedź była taka ad hoc. Kolega mecenas sprawdził to i faktycznie takiego oświadczenia odpowiedzialności karnej tam nie ma – wyjaśniał inny radna prawny na sesji rady miasta.





Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





Yxz
Całe miasto się z niej ŚMIEJE, że też jej nie wstyd.Moga byc z tego jeszcze duże kłopoty prawne, RMiasta i to głosowanie to pikuś. Ale facet musi być na nią cięty skoro nie popuszcza tylko idzie dalej. Nie zazdroszczę jej. Dla tej diety żeby się narażać na pośmiewisko.
Pan kierownik
I co takie stare kapciary mogą z tym miastem zrobić zaorać ino jeno
stefi
Szkoda,ze ludzie nie widzą innych problemów. Ale przecież tu niechodz o nic innego jak doj...PiS gdyby chodziło o innego radnego byłaby cisza.
Ot i cała rada.
Te rady a w nich ci radni bezradni to istna szydera z podatników. Siedzi to to takie napuszone swoją niby władzą (koalicja rządząca) a jak wójt,burmistrz czy prezydent pierdnie to oni łeb na dół i łapka posłusznie do góry. Radny opozycyjny natomiast pyszczy oficjalnie przeciwko a po cichu bierze taki ochłap jaki mu dają.
I co im zrobicie..
Władza zawsze deprawuje, tyłek przykleja się do stołka i trudno zrezygnować z łatwej kaski, przywilejów i wpływów, co widać na wszelkich szczeblach władzy od góry do dołu, zmienia się punkt widzenia, rozmywa się odpowiedzialność, nie widzi się w tym żadnej szkodliwości, bezkarność kusi, a zgnilizna już nie razi gdy dostaje się cukierki korzyści, i jak widzi się odgórne przyzwolenie poparcie bierność i olewanie tematu przez współbraci w rządzeniu lub tworzenie alternatywnej jedynie słusznej prawdy, trzeba mieć naprawdę silny kręgosłup moralny żeby nie popłynąć na tej fali..