U 4 mieszkańców noclegowni i schroniska dla bezdomnych w Koninie potwierdzono zakażenie koronawirusem. Jedna osoba trafiła na oddział zakaźny, 3 są w izolacji. Do 1 stycznia w kwarantannie przybywać będzie pozostałych 27 mieszkańców.
O tym, że wirus zaatakował w schronisku wszyscy dowiedzieli się przypadkiem. – Jeden z naszych mieszkańców prawdopodobnie został pobity i z rozciętym łukiem brwiowym trafił do szpitala. Wynik testu w kierunki CIVID-19 okazał się dodatni – potwierdza Lena Czeszejko, kierownik placówki.
Przeprowadzone badania u pozostałych mieszkańców noclegowni potwierdziły zakażenie u trzech innych mieszkańców. – Od 16 grudnia przebywają w izolacji, ale nie zgłaszają złego samopoczucia. Natomiast wszyscy inni zostali objęci kwarantanną – mówi Lena Czeszejko.
Oznacza to, że do 1 stycznia nikt nie może wychodzić na zewnątrz. – To pierwsza taka sytuacja od momentu wybuchu pandemii – mówi kierownik. – Na początku była panika, ale teraz stopniowo wszyscy się przyzwyczajają. Są też spokojniejsi, ponieważ każdy – z wyjątkiem jednej osoby – jest zaszczepiony.
A jak bezdomni radzą sobie z pożywieniem? – Większość produktów z dłuższą datą ważności przekazują nam mieszkańcy Konina, paczki przygotowują także szkoły i stowarzyszenia. Osoby korzystające z opieki MOPR0u mają zapewnione obiady – informuje Lena Czeszejko.