W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Shootersss

Aktualności

„Chyba naprawdę sam muszę premierem zostać”. Burmistrz o podziale środków z rządowego funduszu

2021-04-01 11:48:15
Marcin Szafrański
Napisz do autora
„Chyba naprawdę sam muszę premierem zostać”. Burmistrz o podziale środków z rządowego funduszu

– Znowu się okazuje, że jako burmistrz za mało mogę. Żeby to zmienić chyba naprawdę sam muszę premierem zostać – komentuje Mariusz Musiałowski, burmistrz Kleczewa podział środków w ramach Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. A chodzi o to, że żadna ze zgłoszonych do RFIL inwestycji tego samorządu nie otrzymała wsparcia.

– Budowa kanalizacji i przy okazji wymiana sieci wodociągowej w miejscowości Józefowo, modernizacja hydroforni w Wielkopolu, budowa ośrodka wypoczynkowego w Trębach Starych, który jednocześnie służyłby jednostkom mundurowym do ćwiczeń, a w razie potrzeby byłby miejscem, w którym mieszkańcy mogliby odbywać kwarantannę – wymienia burmistrz Kleczewa. Jednocześnie wyjaśniając, że żaden z tych pomysłów nie został uznany przez premiera Mateusza Morawieckiego, jako wart realizacji.

Burmistrz Kleczewa wyjaśnia również, że przejrzał projekty, na które środki przyznano. – Na przykład na zagospodarowanie parku w jednej gminie, na wybudowanie sceny letniej w innym parku, a w jeszcze innej gminie na rozbudowę parkingu pod urzędem gminy albo na budowę ścieżki rowerowej... Czy są to inwestycje ważniejsze niż składane przez nas? – zastanawia się Mariusz Musiałowski. Dodając, że sam kiedyś oceniał projekty unijne i decydował, czy otrzymają dofinansowanie, dlatego biorąc pod uwagę swoje dotychczasowe doświadczenie trudno mu się pogodzić z decyzją premiera. – Ehhhh i znowu się okazuje, że jako burmistrz za mało mogę. Żeby to zmienić chyba naprawdę sam muszę premierem zostać. Przyjemnego i wiosennego 1 kwietnia wszystkim życzę – napisał w mediach społecznościowych Mariusz Musiałowski.




Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





kiki
Konińskiego petru i jego dwóch przydupasów i tak nikt nie przebije.
Taki miałem piękny sen
A pinokio tylko szczepić by chciał. Modlić się ,zeby te jego punkty szczepień same się zamknęły.
Anielka
Nie wiem ,nie znam się za bardzo ale wydaje mi się,ze pomysły burmistrza z Kleczewa to konkretne i ważne propozycje.Ale najwidoczniej dla pinokia Morwieckiego liczy się powieźchownośc , najlepiej widoczny galeriowiec na stacji paliw ,tak żeby mieszkańcy zauważyli i długo pamiętali a najlepiej do następnych wyborów.
Sid
Panie Burmistrzu. Wnioski za czasów Pana pracy w WUP Poznań byly oceniane przez całą komisję oceny projektów. Przyznanie środków nie bylo w pana rękach. Trochę pokory!!!!!!!
do overhead
Burmistrz Kleczewa i Wójt Starego Miasta są bezpartyjni i do wyborów startowali ze swoich komitetów, ale o tym możesz nie wiedzieć bo się zwyczajnie nie interesujesz polityką