W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Shootersss

Aktualności

„Jedyną rzeczą, która wstrzymuje budowę dworca jest biurokracja po stronie PKP”

2021-02-07 12:09:00
Marcin Szafrański
Napisz do autora
„Jedyną rzeczą, która wstrzymuje budowę dworca jest biurokracja po stronie PKP”

– Mamy taką informację sprzed kilku dni, że uchwała zarządu PKP wreszcie została skierowana do rady nadzorczej – mówi Paweł Adamów, wiceprezydent Konina, gdy pytamy go, czy magistrat posiada jakieś nowe wiadomości w sprawie budowy dworca kolejowego w Koninie.

Z najnowszej odpowiedzi, jaką otrzymaliśmy z PKP SA wynika, że budowa dworca w Koninie rozpocznie się w III kwartale tego roku, a w pierwszej kolejności powstanie dworzec tymczasowy, a dopiero później rozebrany będzie stary.

Czy wiadomo, gdzie stanie i jak będzie wyglądać tymczasowy dworzec w Koninie? – To już jest kwestia inwestora, który na razie się do nas nie zgłaszał w kwestii urządzania placu budowy – mówi Paweł Adamów. – Natomiast jest pozytywna decyzja sprzed kilku dni, jeśli można w ogóle ją nazwać pozytywną przy dwuletnich opóźnieniach ze strony PKP. Mamy więc taką informację, że uchwała zarządu PKP wreszcie została ostatecznie podjęta i skierowana do rady nadzorczej, która ma ją zatwierdzić i wysłać do ministra. Przedstawiciele Dekady robią z nami i PKP uzgodnienia w zakresie rozpoczęcia procesu budowlanego. Dysponują wszystkimi dokumentami, żeby ten proces rozpocząć i wiem, że w najbliższych tygodniach de facto formalnie zaczną już porządkować pewne drobne elementy.

Wiceprezydent przypomina, że prawie pół roku temu przy dworcu w Koninie odbyła się konferencja wiceministra Janusza Kowalskiego, który wtedy nadzorował pracę spółek kolejowych. Dzień później zarząd PKP rzeczywiście podjął uchwałę w sprawie konińskiego dworca. – I przez pół roku nie została ona przekazana do rady nadzorczej i nie mogła być dalej procedowana. Jeśli PKP potrzebuje pół roku, żeby przesłać dokumenty radzie nadzorczej, to jest to kolejne pół roku opóźnienia. My ze strony miasta wywiązaliśmy się ze wszystkiego, są wszystkie pozwolenia, dziennik budowy jest założony, de facto inwestycja może być realizowana. Jedyną rzeczą, która wstrzymuje tę budowę to biurokracja po stronie PKP i brak dobrej woli czy dynamiki w tym zakresie. To są rzeczy, które tak naprawdę można było załatwić w ciągu miesiąca, a są załatwiane dwa lata – komentuje Paweł Adamów.

zdj. Dekada




Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





KN
Chińczycy przez 3 tygodnie zbudowali szpital na 30 tys. pacjentów, a ofermy z PKP nie potrafią przez 2 lata podjąć jednej decyzji.
TGV
Nie róbmy z budowy dworca PKP polityki bo inaczej wszyscy się pokłócimy i to szkodzi naszemu miastu. Kto trochę żyje już na tym świecie wie, że od początku lat 90 PKP się degeneruje jako firma. Dzięki wejściu do Unii trochę to się zmienia ale tylko trochę. Dziadostwo zostało co widać po jakości robót tuneli: dworcowego i na Torowej. Mogliby chociaż poprawić sufity bo już pomału pękają i pewnie na wiosnę tynk już będzie z nich leciał. Nagłośnienie w tunelu dworcowym jest fatalnie ustawione gdyż nie słychać wyraźnie komunikatów o nadjeżdżających pociągach. Kafelki na ścianach w sporych fragmentach są tak krzywo położone, że nawet mając kiepski wzrok to widzę z metra. Na schodach odpada już żółta farba z krawędzi! Oba tunele nie zostały umyte „na mokro i maszynowo” od czasu skończenia tych kiepskich robót i resztki budowlanego brudu ciągle straszą. Za krótkie szybki przy wejściach do tuneli to już skandal debilizmu! Przed wejściami do tuneli brakuje solidnych i estetycznych koszy na śmieci. To partackie wykończenie tuneli podobno jako podwykonawca Torpolu wykonała firma Wróbel z Kramska co przynosi jej wątpliwą sławę na następne 30-40 lat! Oby dworzec powstał i był lepiej wykonany i bardziej funkcjonalny - co raczej jest wątpliwe bo tego musi pilnować PKP, Dekada i urząd miasta poprzez kompetentnego inspektora nadzoru, a nie łachudra i cienias - bo chyba taki tylko mógł „pilnować” tego co spartolili robotnicy w tunelach!
srollo
PO co dworzec w Koninie jak macie w Berlinie, PO co ???
Bolo
Polskie koleje to jest kurwa samo dno