W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
YOCHI

Aktualności

„Jeszcze Polka nie zginęła”. To największy protest w historii miasta

2020-10-26 19:02:33

„Jeszcze Polka nie zginęła”. To największy protest w historii miasta

Setki osób zgromadziły się na placu Wolności w Koninie. To kolejny protest przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej. Na plakatach można przeczytać: „Oprócz macic, mamy mózgi”, „Piekło kobiet”, „Gdyby ministranci zachodzili w ciąże, aborcja byłaby sakramentem” czy „Wybór nie zakaz”.

„Walczcie z wirusem, nie z nami!"„Zachowaj dystans od mojej macicy”, „PiS Off”, ale także duży baner z wymownym hasłem „Wyp…ać”, hasłem przewodnim powtarzanym od minionego czwartku w całej Polsce. – Spotkaliśmy się tu, bo pseudo Trybunał Konstytucyjny orzekł, że mamy rodzić dzieci, które umrą zaraz po porodzie, dzieci, które umierają w straszliwych cierpieniach. Każą nam być walecznymi – mówiła Ewa Jeżak, szefowa Konińskiego Kongresu Kobiet. Ogromny tłum zgromadzony na placu Wolności, wraz z motocyklistami i samochodami, wyruszył w stronę centrum, a później na Zatorze, na ul. Chopina.

Organizatorzy przypominali o zasadach bezpieczeństwa, zachowaniu dystansów i maseczkach.

Ewa Jeżak powiedziała, że według wstępnych szacunków w proteście uczestniczyło nawet siedem tysięcy osób i jest to największa manifestacja w historii miasta.

„Jeszcze Polka nie zginęła”. To największy protest w historii miasta
„Jeszcze Polka nie zginęła”. To największy protest w historii miasta
„Jeszcze Polka nie zginęła”. To największy protest w historii miasta
„Jeszcze Polka nie zginęła”. To największy protest w historii miasta
„Jeszcze Polka nie zginęła”. To największy protest w historii miasta
„Jeszcze Polka nie zginęła”. To największy protest w historii miasta
„Jeszcze Polka nie zginęła”. To największy protest w historii miasta
„Jeszcze Polka nie zginęła”. To największy protest w historii miasta
„Jeszcze Polka nie zginęła”. To największy protest w historii miasta
„Jeszcze Polka nie zginęła”. To największy protest w historii miasta
„Jeszcze Polka nie zginęła”. To największy protest w historii miasta
„Jeszcze Polka nie zginęła”. To największy protest w historii miasta
„Jeszcze Polka nie zginęła”. To największy protest w historii miasta
„Jeszcze Polka nie zginęła”. To największy protest w historii miasta
„Jeszcze Polka nie zginęła”. To największy protest w historii miasta



Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





Xyz
Co ty pierd... Przeciwna głupocie. Najlepiej gówno przyklepać i udawać że nic się nie stało!? Protestować do bólu bo tylko protestów karzeł się boi
Xxx
Brawo !!! Może forma nie taka powinna być ale jak walczyć z ludźmi owładniętymi rządzą pieniądza i władzy, z ludźmi przesiąkniętymi pogardą. Pamiętacie jeszcze : ,, spieprzaj dziadu,,
John
Rozpędzić te bachory do domów
przeciwna głupocie
Cofnąć 500+ i inne dodatki niech każda pracuje i nawet się skrobie ale na własny rachunek. Mają za dużo czasu, bo jak by pracowały i wychowywały swoje dzieci jak ich matki to by im skrobanek się nie chciało. Żeby było jasne też nie jestem zwolenniczkom tego wyroku bo po co to było ruszać? Ale w waszej postawie widzę kompletne zdziczenie obyczajów, ba nawet za komuny pewne obyczaje były świętością.
Ando
Tym kobietom należą się szacunek i uznanie, mają więcej charakteru i siły woli niż tzw. polscy mężczyźni, którzy pewnie siedzieli przed telewizorami w kapciach i komentowali urodę uczestniczek.