W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Shootersss

Aktualności

„Przemęczenie, stres, zbyt wiele spraw na głowie i tak to się skończyło". Robert Popkowski o swoim wypadku

2020-06-22 11:00:26
Olga Boksa
Napisz do autora
„Przemęczenie, stres, zbyt wiele spraw na głowie i tak to się skończyło". Robert Popkowski o swoim wypadku

– Miałem wypadek samochodowy, a psychicznie takie zdarzenia wyczerpują – napisał dziś w mediach społecznościowych Robert Popkowski, radny sejmiku wielkopolskiego. To on, w miniony piątek, dachował obok Trasy Warszawskiej.

W miniony piątek auto Roberta Popkowskiego wypadło z Trasy Warszawskiej, tuż przed mostem żelaznym. Przecięło dwa pasy ruchu i spadło na parking obok pawilonu handlowego. Na miejscu przyczyny zdarzenia ustalała policja. Jak mówi jej rzecznik, kierowca nie dostosował prędkości do warunków na drodze. Został ukarany mandatem w wysokości 500 zł i 6 punktami karnymi. – Człowiek w takich chwilach przewartościowuje całe swoje życie to, że otarłem się o śmierć pokazało mi, że trzeba jeszcze bardziej doceniać wszystko co się ma. Przemęczenie, stres, zbyt wiele spraw na głowie wzięły górę plus złe warunki na drodze i tak to się skończyło. Wyszedłem z tego nie wiem jakim cudem, ale cały. Coś lub ktoś chyba czuwa nade mną bo innego wytłumaczenia nie mam. Wiem jednak jedno, życie jest zbyt krótkie aby przejmować rzeczami mało istotnymi aby wiecznie żyć w biegu. Czasem trzeba zwolnić przeorganizować czas, wyznaczyć sobie priorytety i cieszyć się tym co jest w danej chwili, bo nie wiadomo co przyniesie nam następny dzień – napisał dziś w mediach społecznościowych radny.




Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





Lola
Panie Popkowski co za głupie tłumaczenie..zmęczenie zbyt wiele na głowie?..Ja bym powiedział że raczej nie na głowie tylko coś z głową..gdybyś jechał wolno to byś uniknął tego zdarzenia..Ale jak to każdy Pisowiec lubi kłamstwa A...czy robił test na alkohol.powinien mieć zabrane prawo jazdy..Przecież stworzył zagrożenie..Czekamy na korektę tego tekstu....Cieszmy sie .szanować ludzi bo w przyszłą niedzielę tak szybko..odejdą....
.
Bo to energia ze słońca a nie z węgla odbierze chleb 5 tyś rodzin w tym 10 tyś dzieci tych pracowników ile te panele dadzą miejsc pracy tyle co je zamontoja i co roku firma zewnętrzna zrobi przeglad tyle w temacie
szkoda dalej gadać
zapierniczał i to zdrowo skoro barierka go nie utrzymała po za tym padało o on na śliczniej nawierzchni nie wie ze trzeba zwolnić? No to tacy mądrzy ludzie rządzą miastem i wami pod przykrywką "dla waszego dobra"
Pingwin
Przemęczenie stres zmęczenie psychiczne to jest to co dotyka na codzień mieszkańców tego rozkradzionego powiatu możliwość urmtraty pracy wykończy każdego
Mieszkaniec
Fajnie, za taki "wyczyn" normalny szary obywatel miałby zabrane prawo jazdy i rozprawę w sądzie za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, a tutaj tylko 500zł i 6pkt... Są równi i równiejsi a jakby ktoś szedł chodnikiem albo był tam na dole koło pawilonów to śmierć na miejscu. Nie ważne czym się tłumaczy, normalnego człowieka policja nie pyta tylko karze od razu, pozdrawiam czytelników.