W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Browar od 4 stycznia 24

Aktualności

Prezydent Korytkowski: „W dalszym ciągu mamy stan przed wyborami i niebywały paraliż”

2020-05-10 09:20:24
Marcin Szafrański
Napisz do autora
Prezydent Korytkowski: „W dalszym ciągu mamy stan przed wyborami i niebywały paraliż”

– Trudno powiedzieć, że nagle wirus spowolni i w lipcu będziemy mogli przeprowadzić jakiekolwiek wybory: korespondencyjne, tradycyjne czy mieszane – mówi Piotr Korytkowski.

Przypomnijmy, że prezydent Konina 24 marca skierował pismo do premiera Mateusza Morawieckiego, w którym apelował o przesunięcie wyborów z 10 maja na czas po opanowaniu epidemii. Jak ocenia to, co się stało w ostatnich dniach? Wiadomo, że nie wybieramy dzisiaj prezydenta Polski, jednak formalnie wybory odwołane nie zostały. – Wszyscy oczekiwaliśmy, że one się nie odbędą 10 maja. Kompletnie jednak nie jestem w stanie zrozumieć, dlaczego w dalszym ciągu jest to utrzymywane przez rząd w takiej formie prawnej – mówi Piotr Korytkowski. – Dziwną sytuacją jest też, że podstawą do nieprzeprowadzenia wyborów jest porozumienie dwóch liderów partii, które przecież nie jest źródłem prawa. Opozycja, głowy prawnicze i samorządy od dawna apelowały do rządu, by wprowadzić stan klęski żywiołowej, co rozwiązałoby ten problem nielegalności wyborów. A tak, w dalszym ciągu mamy stan przed wyborami i niebywały paraliż, bo poprzez ustawę antycovidową PKW została pozbawiona swoich uprawnień do przeprowadzenia wyborów, tym samym również samorządy.

Oficjalnie nowa konkretna data wyborów na prezydenta RP nie została jeszcze podana. Wskazuje się na terminy lipcowe. – Będę realizował te zadania, do których jestem zobowiązany na podstawie prawa – mówi prezydent Konina. – Lipiec to ostatni możliwy termin konstytucyjny, bo w sierpniu kończy się kadencja Andrzeja Dudy. Natomiast trudno powiedzieć, że nagle wirus spowolni i w lipcu będziemy mogli przeprowadzić jakiekolwiek wybory: korespondencyjne, tradycyjne czy mieszane. Wszystko zależy od tego, jak będzie się rozwijała pandemia w Polsce.




Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





Xyz
Grodzka mozesz mnie po ja..jach polizac prlwolska pisobolszewio. Tu jest POLSKA a nie prl bis pis
Grodzka&Grodzki
Xyx ciebie to szkoda olać nawet czymś ciepłym.a paraliż to macie wy czerwono-POmarańczowe POtworki. Jeszcze chwilka jeszcze momencik a przestanie wam działać kacapsko szwabski instrumencik Tfu!!!SSk.
Xyz
Kundle pisowskie ujadaja. Bo samodzielne myslenie tak jak czytanie ze zrozumieniem to problem. A jarek cyk na cmentarz i faka wam pokazuje. A wy jak w obrazek. A obrazek szcza na was
DEMOKRACJA
POj@by za waszą obstrukcję w senacie przez co nie odbyły się wybory Polacy wam nigdy nie zapomną. Wybraliście interes partyjny, wybraliście zadymę nad demokracje i stabilizację państwową.
paralizator
Rozumiem, że jesteś prezydencie sparaliżowany po hucznej sobotniej impezie?