Działka w starej części Konina jest przedmiotem transakcji dotyczącej przejęcia przez miasto zabytkowej synagogi od jej właściciela. Miałby on też dopłacić naszemu samorządowi za tę zamianę i – jak się dowiedzieliśmy – ma pomysł na zagospodarowanie nowego terenu.
– Jest naprawdę kilka silnych argumentów przemawiających za tą transakcją. Po pierwsze miasto poprzez zamianę nieruchomości zyskuje ważny dla miasta zabytek, o którym tak wiele mówimy. On powinien żyć, a w tej chwili tak nie jest. Może nie popada w ruinę, ale jest zapomniany i nie jest użytkowany, a wtedy traci na wartości i wyglądzie – mówi prezydent Konina.
Elementem transakcji jest działka znajdująca się pomiędzy Wałem Tarejwy a Trasą Warszawską, czyli w bardzo dobrym punkcie starej części miasta. Jest ona przeznaczona pod aktywizację gospodarczą. – Będąc w tej chwili we władaniu miasta, nie przynosi nam korzyści. Poprzez dopłatę związaną z zamianą, nasz samorząd uzyskuje określone środki finansowe w postaci gotówki. Z drugiej strony, stanie się własnością prywatnego przedsiębiorcy i będzie zagospodarowana, do kasy miasta będą więc wpływały pieniądze. Liczymy, że zostanie zagospodarowana w jak najszybszym czasie – mówi Piotr Korytkowski. Zapewnia też, że w tym miejscu nie powstanie market.