W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Browar od 4 stycznia 24

Koło

Nie chciała potrącić lisa. Wylądowała w polu

2019-01-22 10:09:11
Nie chciała potrącić lisa. Wylądowała w polu

Do niegroźnej kolizji doszło dzisiaj rano w gminie Chodów, gdzie 40-letnia kobieta wypadła z drogi, kierując osobowym nissanem. Jak przyznała, sprawcą zdarzenia był lis, który wybiegł jej przed auto.

Około godz. 7.30 rano drogą w miejscowości Koserz (gmina Chodów, powiat kolski) jechała 40-letnia mieszkanka gminy Grabów w powiecie łęczyckim. W pewnym momencie na drogę wybiegł jej lis. Zareagowała automatycznie, aby go nie potrącić, i gwałtownie skręciła kierownicą w prawo. W efekcie nissan micra, którym podróżowała, wypadł z jezdni, dachował, a na koniec zatrzymał się na kołach w polu.

Przybyła na miejsce ekipa pogotowia ratunkowego przebadała 40-latkę, która wydostała się z samochodu o własnych siłach. A ponieważ doznała jedynie niegroźnych ogólnych potłuczeń, nie została zabrana do szpitala. Na miejscu pracowały trzy zastępy strażaków, którzy zabezpieczali teren kolizji i odłączyli dopływ prądu od akumulatora.

Nie chciała potrącić lisa. Wylądowała w polu
Nie chciała potrącić lisa. Wylądowała w polu
Aleksandra Wysocka

Śledź nas na

Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





pirat
To musiała nieźle zapierniczać że tak wyleciała w pole!!!!!
fvc
kilka złotych zawsze wpadnie
nn
A z czego był podłączony "dopływ prądu do akumulatora"? Chyba ze słupa obok albo innego akumulatora :)