W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
YOCHI

Krzymów

Wyjątkowa msza w Niedzielę Palmową w licheńskiej bazylice. Kustosz odczytał akt zawierzenia

2020-04-05 15:07:40
Wyjątkowa msza w Niedzielę Palmową w licheńskiej bazylice. Kustosz odczytał akt zawierzenia

Akt zawierzenia Matce Bożej Licheńskiej Ziemi Konińskiej, Polski i całego świata, został odczytany na zakończenie południowej mszy w Niedzielę Palmową, jaka została odprawiona w bazylice. Podczas internetowej transmisji oglądało ją kilka tysięcy osób.

Podczas mszy świętej w bazylice, z podziałem na role odczytany został fragment ewangelii wg św. Mateusza, opisujący Mękę Pańską. Każdego roku w ten sposób jest przedstawiany w Niedzielę Palmową, jaka dziś przypada. – Dzisiejsza niedziela zabiera nas do Jerozolimy, gdzie patrzymy na uroczysty wjazd Jezusa do miejsca świętego, miejsca wypełnienia się misji Syna Bożego, który został posłany przez Ojca na ten świat, by go odkupić – mówił ks. Janusz Kumala, który sprawował tę eucharystię. – Wielki Tydzień, to wielka tajemnica, a w tym roku okoliczności, które przeżywamy, sprawiają, że te dni jeszcze bardziej są wielkie i tajemnicze. To czas, w którym rodzą się w naszych sercach pytania, i może pojawiają się słowa, które usłyszeliśmy dzisiaj w psalmie: „Boże, mój Boże, czemuś nas opuścił?” (…) Ludzka natura wzdraga się przed tym co nieznane, trudne, bolesne, niezrozumiałe, ale jest to wyjątkowa i szczególna próba dla nas wszystkich, abyśmy w tej godzinie potrafili otworzyć nasze serca na bożą miłość. Bóg chciał nam objawić, jak bardzo nas kocha, że nawet swojego syna nie oszczędził, ale wydał go na śmierć – mówił kustosz. – W tych dniach i miesiącach miłość do Boga objawia się bardzo namacalnie, szczególnie, konkretnie poprzez miłość bliźniego, poprzez troskę o to, aby ratować życie i zdrowie ludzi, poprzez przyjęcie ograniczeń, które są trudne, bolesne, ale są wyrazem naszej miłości do innych, do bliźniego i naszej troski o samych siebie. Życie jest bożym darem najcenniejszym i właśnie w takich okolicznościach, jak te w czasie epidemii, jeszcze bardziej i mocniej przekonujemy się, jak ważne – wyjaśniał ks. Janusz Kumala.

W dalszych słowach nawiązał do objawień i wydarzeń sprzed 170 lat. – Tu, w licheńskim sanktuarium, Matka Bolesna ogarnia swoją macierzyńską miłością wszystkich, którzy wpatrują się w jej cudowny wizerunek, tej która jest szczególną patronką na te czasy epidemii, do której pielgrzymowały tłumy w 1852 roku, kiedy ziemię konińską i polską, i Europę nawiedziła epidemia cholery. Tłumy się tu modliły, aby błagać o oddalenie epidemii i łaskę nawrócenia oraz przemiany życia. To samo czynimy teraz, gdy duchowo łączymy się z licheńskim sanktuarium i możemy wpatrywać się w jej cudowny wizerunek – przyznał. – W tym czasie umiejmy spieszyć z pomocą potrzebującym, pamiętajmy o cierpiących w szpitalach i w domach, o samotnych, o tych, którzy się niepokoją o jutro, są zagubieni bądź ulegają zwątpieniu. Umiejmy w tym czasie przebaczać sobie wzajemnie urazy, umiejmy czynić dobro, bo dobro zwycięża zło i tylko ono w naszym życiu się liczy. Jak bardzo, widzimy to dzisiaj – podkreślał kustosz.

Po odśpiewaniu suplikacji, na koniec mszy dokonany został akt zawierzenia Matce Bożej Licheńskiej Ziemi Konińskiej, Polski i całego świata. – To sanktuarium nawiedzają nieustannie mieszkańcy tej ziemi, dlatego w sposób szczególny chcemy ogarnąć ich wszystkich naszą modlitwą i aktem zawierzenia, polecając w tym trudnym czasie każdego z osobna, ale też całą naszą ojczyznę. Matka Boża Licheńska nazywana jest Bolesną Królową Polski od ponad 50 lat. W tym licheńskim wizerunku Matka Boża pochyla się nad całym Kościołem i wszystkimi dziećmi bożymi na tej ziemi i przytula ich do swojego serca – mówił kustosz ks. Janusz Kumala, zachęcając do wsłuchania się w modlitwę zawierzenia.

Klęcząc przed obrazem Matki Bożej Licheńskiej, odczytał akt zawierzenia. – Matko Boża, z pokorą i ufnością podnosimy ku Tobie nasze oczy i otwieramy serca. Ukochana Licheńska Matko, Tobie powierzamy nasze losy w tym trudnym i bolesnym czasie epidemii, wpatrzeni w Twoje bolesne oblicze matki, prosimy, osłoń płaszczem swej macierzyńskiej opieki naszą Ziemię Konińską i przytul do serca wszystkich mieszkańców, uproś u swego syna łaskę zatrzymania epidemii, która zagraża naszemu życiu i zdrowiu, okaż się miłosierną matką dla wszystkich chorych i cierpiących świata i bądź dla nich uzdrowieniem, niech w chorobie nie stracą ufności w bożą miłość i opiekę, oby trwali w nadziei wyzdrowienia i nie utracili woli życia. Niech doświadczenie ludzkiej słabości budzi w nich nadzieję, która będzie łagodzić cierpienie i nadawać mu nadprzyrodzony sens. Bądź pocieszycielką dla wszystkich poddanych kwarantannie i wlej w zalęknione serca otuchę i cierpliwość w znoszeniu ograniczeń. Tobie powierzamy lekarzy, pielęgniarki, opiekunów, wolontariuszy i całą służbę zdrowia, aby wytrwale i z poświęceniem ratowali nasze życie i zdrowie, a Bóg wlewał w ich serca ofiarną miłość. Tobie powierzamy rządzących, aby mądrze i roztropnie podejmowali decyzje dla dobra nas wszystkich. Tobie powierzamy pracowników służb mundurowych, aby z cierpliwością wypełniali swoje obowiązki i dbali o nasze bezpieczeństwo. Mario, w licheńskim sanktuarium jesteś nazywana patronką szczęścia rodzinnego. Tobie powierzamy rodziny, ochraniaj je przed niebezpieczeństwami, które im zagrażają, wypraszaj im łaskę miłości cierpliwej i ofiarnej, aby czas epidemii jeszcze bardziej je zjednoczył i umocnił wzajemne relacje. Tobie, Maryjo, powierzamy biskupów, kapłanów i osoby życia konsekrowanego, aby gorliwie wypełniali swoje powołanie i wielkodusznie głosili dobra nowiną o zbawieniu w Chrystusie Zmartwychwstałym. Bolesna matko, stojąca obok syna na Golgocie, wyproś nam łaskę ufności i zawierzenia, abyśmy nasze lęki, obawy, cierpienia i krzyże, całkowicie oddali Chrystusowi. Niech krzyż epidemii podnosi nasze oczy ku niebu i otwiera serca na bożą miłość. Pomóż nam Maryjo, aby nasza udręka zmieniła się w ukojenie, trwoga w nadzieję, smutek w radość, niepokój o jutro w zawierzenie opatrzności, a cierpienie stało się oczyszczeniem i jeszcze bardziej zjednoczyło nas z Chrystusem ukrzyżowanym i zmartwychwstałym. Mario, Matko Świętej Nadziei, wspieraj nas, aby w tym czasie próby nie pokonały nas pokusy zwątpienia, beznadziei, rozpaczy, abyśmy nie stracili nadziei i nie popadli w przygnębienie i smutek. Pomóż nam, Bolesna Matko, aby trudny czas epidemii, nie był czasem straconym, ale pomagał w naszym duchowym dojrzewaniu i nawróceniu. Matko Boża Licheńska, błagaj naszego Ojca w niebie, aby zlitował się nad swoimi dziećmi i zatrzymał epidemię, która pustoszy naszą ojczyznę, Europę i cały świat, tak, jak to czyniłaś od zarania naszych dziejów. Broń tego narodu, który od tysiąca lat idzie drogami ewangelii. Spraw, abyśmy żyli, wzrastali i wytrwali w wierze do końca. Amen – zakończył kustosz.

Aleksandra Wysocka

Śledź nas na

Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom: