W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
YOCHI

Kramsk

Strażacy wzywani do usuwania gniazd os i szerszeni. Budują kokony także na cmentarzu

2020-08-23 10:09:00
Strażacy wzywani do usuwania gniazd os i szerszeni. Budują kokony także na cmentarzu

Pod dachami domów, na posesjach, a nawet w grobach! Od początku sierpnia kramscy druhowie co kilka dni wzywani są do usuwania gniazd os i szerszeni. Aż dwukrotnie w ostatnim czasie likwidowali kokony na miejscowym cmentarzu.

Dotychczas strażacy w specjalnych uniformach pojawiali się w Strumyku, dwukrotnie w Wysokiem, w Kramsku-Łęgach, Kramsku, a także na cmentarzu parafialnym (również dwukrotnie). Za każdym razem niebezpieczne owady stanowiły zagrożenie dla ludzi.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami strażacy usuwają gniazda tylko wtedy, gdy znajdują się w bezpośredniej odległości od obiektu, w którym przebywają osoby. -W innych sytuacjach należy skorzystać z pomocy firm wykonujących takie usługi– informują strażacy.

W sytuacji bezpośredniego zagrożenia można dzwonić pod nr alarmowy 998.

zdj. OSP Kramsk

Strażacy wzywani do usuwania gniazd os i szerszeni. Budują kokony także na cmentarzu
Strażacy wzywani do usuwania gniazd os i szerszeni. Budują kokony także na cmentarzu
Strażacy wzywani do usuwania gniazd os i szerszeni. Budują kokony także na cmentarzu
Strażacy wzywani do usuwania gniazd os i szerszeni. Budują kokony także na cmentarzu
Strażacy wzywani do usuwania gniazd os i szerszeni. Budują kokony także na cmentarzu
Strażacy wzywani do usuwania gniazd os i szerszeni. Budują kokony także na cmentarzu
Anna Chadaj

Śledź nas na

Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





Adam
Ja kiedyś miałem taki problem to wezwałem firmę która zajęła się problemem. Straż powiedziała że do takich akcji nie jeździ. Jak ta pojechała to w papierach chyba wpisali coś innego.
stopbar..
@zbulwersowany No to kogo należy wezwać do takiej sytuacji cwaniaczku? Księdza? Tak, straż też zajmuje się takimi rzeczami, bo ma ubiór ochronny, sprzęt i doświadczenie w tego typu sprawach. A pierniczenie w stylu: "kiedyś to ludzie se radzili z takimi rzeczami..." świadczy o twojej intelektualnej indolencji. Idąc tym genialnym tokiem myślenia, to można zakwestionować istnienie porodówek, bo przecież kobiety rodziły w domach i jakoś to było (kij, że śmiertelność noworodków była większa). I tak, społeczeństwo dawało sobie radę z takimi owadami do czasu aż nikt nie wykitował starając się albo na własną rękę usuwać takie gniazda, albo nie była to przypadkowa ofiara nieświadoma zagrożenia, zwłaszcza uczulona. A jak jesteś taki cwany to sam się zgłoś na następny raz do takiej akcji, skoro masz problem z tym, że robią to wykwalifikowane służby specjalisto od siedmiu boleści.
zbulwersowany
Czy do takich sytuacji należy wzywać strażaków ? No chyba nie. Przecież te owady żyły i będą żyć i kiedyś społeczeństwo dawało sobie radę. Nie wzywano nikogo do pomocy a jeśli było coś nie tak, to sami sobie organizowali pomoc. A teraz wzywa się samochód z grupą ludzi. Czy nie przesadza się z tą uciążliwością owadów? Nie wiem czy za taki wyjazd straż ma płacone? Bo jeśli tak to rozumiem dlaczego wzywa się straż.