– Myślę, że nam wszystkim należy się jakieś małe słowo przepraszam. Jak ktoś nie sprawdził, nie powinien się na takim forum wypowiadać – mówił Mirosław Durczyński, burmistrz Goliny do radnych podczas ostatniego posiedzenia komisji. O jakich przeprosinach mowa?
Chodzi o wypowiedzi Janusza Stankiewicza, przewodniczącego Rady Powiatu Konińskiego, który na sesji 14 maja mówił między innymi, że gmina Golina nie dokłada do inwestycji drogowych prowadzonych na jej terenie przez powiat. Słowa przewodniczącego zabolały samorządowców z Goliny. – Zostaliśmy posądzeni jako gmina, że mało inwestujemy. Powiedziano, że nie dajemy środków na inwestycje realizowane z powiatem, że trudno od nas wyciągnąć pieniądze w ostatnich latach, że jesteśmy w ogonie tych inwestycji, które powiat chce zrobić – mówił Mirosław Durczyński.
I najpierw przedstawił radnym Goliny wykonane inwestycje przez gminę na drogach powiatowych bez wkładu finansowego starostwa. W 2018 roku gmina wybudowała ścieżkę rowerową przy ulicy Kusocińskiego za 327.655,52 zł, a także podobną w pasie drogi powiatowej łączącej drogę krajową 92 ze Spławiem – dwa odcinki – o wartości 667.652,99 zł, zostało przebudowane pobocze drogi powiatowej, czyli powstał ciąg pieszo-rowerowy w Węglewie – 180.932,51 zł. W 2019 roku natomiast realizowana była przebudowa pobocza drogi powiatowej przy ulicy Cmentarnej w Golinie – 167.577,72 zł. Jak podkreślał burmistrz to w sumie 1.343.818,74 zł.
Mirosław Durczyński wskazał też finanse, które gmina Golina przekazała na wspólne zadania. – W latach 2017-2019 były realizowane następujące inwestycje: w 2017 – przebudowa drogi powiatowej Spławie-Adamów – pomoc finansowa gminy wynosiła 240.073,69 zł, w 2018 – przebudowa drogi Spławie-Adamów (II etap) – pomoc gminy to 65 tysięcy zł, przebudowa ulicy Piaskowej w Golinie – pomoc to 988.650 zł plus 50 tysięcy na dokumentację. W 2019 i 2020 roku brak inwestycji. I to jest moja odpowiedź. Jak ktoś coś mówi to zawsze powinien wziąć pod uwagę realia, a fakty są właśnie takie. Chciałbym, żeby pani Żanetta Matlewska, radna powiatowa, przekazała tę informację na posiedzeniu rady. Myślę, że nam wszystkim należy się jakieś małe słowo przepraszam – mówił Mirosław Durczyński.