12 marca tego roku w gminie Kazimierz Biskupi powstało stowarzyszenie „Kazimierzanie”. Powstało po to, by wspierać różne inicjatywny na terenie całej gminy, w tym roku jednak ich priorytetowa ideą jest postawienie popiersia Józefa Piłsudskiego wraz z cokołem i tablicą upamiętniającą stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości. „Kazimierzanie” już zaczęli zbierać pieniądze na ten cel. List z prośbą o wsparcie trafił też do radnych. – To bardzo ważne wydarzenie, w całej Polsce buduje się pomniki i popiersia. Fajnie by było, gdyby i w Kazimierzu Biskupim powstało popiersie z cokołem. Będzie postawione na skwerze obok przychodni. To miejsce godne, niedaleko szkoły – wyjaśniał podczas sesji rady Marek Graniczny ze stowarzyszenia „Kazimierzanie”. Zgodnie z jego wyliczeniami, koszt całego przedsięwzięcia to około 20 tys. zł.
Przychylnie na inicjatywę spojrzał przewodniczący rady. – Warto pomyśleć o jakimś wsparciu. Pomnik byłby odsłonięty 11 listopada, a przecież zawsze organizujemy wtedy uroczystości, nie może być tak, że stowarzyszenie zrobi swoje, a my swoje. Warto w takim momencie być razem – apelował Mirosław Grzelak. Zaproponował też przeznaczenie na ten cel niewykorzystanych przez radnych diet, które zostają w budżecie, gdy radni są nieobecni podczas sesji czy komisji.