Gmina planuje przeznaczyć na to zadanie 3.450.000 zł (brutto), z czego prawie 3 miliony pochodzą z Polskiego Ładu. Spośród pięciu złożonych ofert najniższa opiewa na prawie 4,7 miliona złotych. – Do dołożenia jest więc bardzo duża kwota – mówi Mariusz Zaborowski. Urzędnicy podjęli się więc zmniejszenia zakresu prac i udało się to zrobić na ponad 400 tysięcy złotych. – Pewnie to będzie już ostatni przetarg i po wyborze najkorzystniejszej oferty do tego zadania będziemy musieli w przyszłym roku dołożyć brakujące środki, żeby rozpocząć prace – dodaje burmistrz Ślesina.
Przetarg ma zostać ogłoszony w najbliższych dniach. – Cieszę się, że 5 potencjalnych wykonawców zgłosiło swoje oferty, bo w pierwszym była jedna – dodaje burmistrz. Podkreślając, że większe zainteresowanie przekłada się na niższe kwoty.