W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
YOCHI

Ślesin

W PWiK-u nadal nie ma prezesa, a pełniący jego obowiązki poszedł na urlop

2022-08-09 11:53:21
W PWiK-u nadal nie ma prezesa, a pełniący jego obowiązki poszedł na urlop

Pełniący obowiązki prezesa Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Koninie Sławomir Kurek poszedł na urlop wypoczynkowy. W Urzędzie Miejskim natomiast, gdzie jest zatrudniony, przebywa na urlopie bezpłatnym.

O Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji w Koninie mówi się ostatnio dużo. Ma to związek z zawirowaniami wokół wyboru prezesa tej miejskiej spółki. Decyzją rady nadzorczej został nim Waldemar Szygenda, jednak funkcji nie objął. Do czasu, gdy miał się pojawić w gabinecie prezesa (2 sierpnia), pełniącym obowiązki został Sławomir Kurek, kierownik Biura Nadzoru Właścicielskiego Urzędu Miejskiego w Koninie (w okresie pełnienia obowiązków jest na urlopie bezpłatnym – tak podawał magistrat).

W związku z tym, że Waldemar Szygenda prezesem PWiK-u nie został, niedawno z przedstawicielami załogi przedsiębiorstwa zasiadającymi w radzie nadzorczej, a także związkami zawodowymi spotkał się wiceprezydent Paweł Adamów. Chodziło między innymi o poinformowanie, że spółka ma szefa i nadal zarządzać będzie nim pełniący obowiązki prezesa Sławomir Kurek. W miniony piątek rada nadzorcza PWiK-u jednogłośnie przedłużyła mu pełnienie obowiązków. Tą miejską spółką pokieruje do czasu objęcia stanowiska przez nowego prezesa. Zapytaliśmy ostatnio wiceprezydenta Pawła Adamowa, kiedy zostanie wybrany nowy szef? – Spółka jest w ciężkiej sytuacji finansowej, dlatego wybór prezesa musi nastąpić jak najszybciej – wyjaśniał wiceprezydent ds. gospodarczych.

Zaskakujący w kontekście tych słów i ostatnich zawirowań wokół tej miejskiej spółki wydaje się więc fakt, że kierujący teraz spółką Sławomir Kurek poszedł w PWiK-u na urlop. Jak dowiedzieliśmy się w spółce, w pracy ma być 19 sierpnia. – Każdy ma prawo do urlopu wypoczynkowego i pan Sławomir Kurek z takiego prawa skorzystał. Było to uzgodnione z prezydentem Konina, ponadto firma ma ustanowionych prokurentów – wyjaśnia Aneta Wanjas, rzecznik prezydenta Konina.

Otwarcie 1,5 %
Marcin Szafrański

Śledź nas na

Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





też zauważył
do zauważył, pan radny SIDOR to powinien na prezydenta, bo on wszystko wie nie tylko o pewiku ale o całym Koninie, i najlepiej wie jak zarządzac wszystkimi firmami, spółkami miejskimi, inwestycjami , drogami, kioskami, znakami drogowymi...
zauważył
korytkowski przerwać ten chocholi taniec tych pseudo fachowców od miejskich spółek i powołać na PREZESA radnego SIDORA , który o tym przedsiębiorstwie wie wszystko .
dalej doktryna Neumanna?
-I co dalej Pytasz?.. ma być wszystko wyjaśniająca doktryna Neumanna. Tylko czy "nasze sądy" nie upodlą się tym do końca i nie staną się ofiarą tłumów na ulicach, domagających się zwykłej elementarnej uczciwości od kastowych elit. Wtedy nawet wasza ulubiona telewizja będzie udawała, ze nie ma nic wspólnego z wami. Doczekacie, jeszcze chwila i jak cierpliwość wyczerpie, będzie się działo.
I co dalej..
Żaden budżet ani prywatnym, ani miejski ani krajowy nie jest z gumy i nie będzie się rozciągał w nieskończoność, kapitałem i aktywami trzeba gospodarować mądrze i perspektywicznie, ale skoro właściwie nikt nie ponosi za niegospodarność, brak kompetencji i nadużycia osobistej odpowiedzialności, wręcz tworzy się złe prawo chroniące za takie czyny, vide ostatnie lata maseczki respiratory wybory Turów Ostrołęka itd..to wszystkie koszty tego poniosą konsumenci czyli my wszyscy..bo rządzący tak mogą i mają na to swoje przyzwolenie..ale sobie krzywdy nigdy nie zrobią..
Gdzie był gospodarz
Skoro w UM jest nadzór właścicielski to jak to się stało, że PWiK jest w trudnej syt. finansowej, gdzie był gospodarz miasta i dlaczego do tego dopuścił, jak do tego doszło, zwł. ze Konin od zawsze ma jedną z najwyższych stawek za wodę w Polsce..tak to się kończy gdy szefują nie fachowcy, ale znajomi wybierani z partyjnego klucza, i tak to się dzieje też w skali kraju, zarządzać powinny osoby kompetentne fachowe, a nie politycy..spółki firmy instytucje gminne miejskie, czy państwowe to jest przecież dobro wspólne, a stają się politycznym łupem, to co dziwnego, że po latach propagandy skrzecząca rzeczywistość w końcu dochodzi do głosu bo musi, prywata, złe zarządzanie i niekompetencja wystawiają rachunek i ukazuje fakty jak jest w rzeczywistości..