W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
YOCHI

Ślesin

Ponad pół tysiąca uchodźców na terenie gminy. „Od tego jesteśmy i powinniśmy wesprzeć te osoby”

2022-03-23 16:30:54
Ponad pół tysiąca uchodźców na terenie gminy. „Od tego jesteśmy i powinniśmy wesprzeć te osoby”

Ponad 500 uchodźców z Ukrainy przebywa obecnie na terenie gminy Ślesin. Prawie 300 z nich mieszka w ośrodku Gwarek.

O działaniach samorządu w sprawie pomocy dla uchodźców mówił podczas dzisiejszej sesji Rady Miejskiej burmistrz Mariusz Zaborowski. A ta jest bardzo szeroka, bo to wsparcie lokalowe, rzeczowe czy zapewnienie edukacji dla dzieci z Ukrainy (utworzony został oddział przygotowawczy w Szkole Podstawowej w Licheniu Starym), w ślesińskim Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury będą organizowane kursy języka polskiego dla osób dorosłych. – Na bieżąco przyjmujemy w urzędzie obywateli Ukrainy w związku z nadawaniem numeru PESEL, na naszej stronie internetowej utworzyliśmy zakładkę obywateli Ukrainy i innych osób zainteresowanych sytuacją uchodźców – mówił Mariusz Zaborowski.

Obecnie na terenie gminy Ślesin przebywa ponad 540 uchodźców z Ukrainy. Gmina zadeklarowała uruchomienie miejsc pobytu dla nich, by wesprzeć mieszkańców, którzy zdecydowali się przyjąć do siebie Ukraińców. – Po ustaleniu z ośrodkami wypoczynkowymi i innymi punktami noclegowymi początkowo zgłosiłem ich 14, co stanowiło 350 miejsc. Nie dostaliśmy zgody na żadne z nich – mówił burmistrz Ślesina. Później, po uzgodnieniach między innymi z wojewodą, taka umowa została podpisana z ośrodkiem „Gwarek”. Łącznie obecnie jest tam prawie 300 osób. – To bardzo duża grupa, poza tym taka umowa jest podpisana w Licheniu Starym – dodał Mariusz Zaborowski. – Jest już rozporządzenie i za chwilę będą wypłacane świadczenia dla osób, które przyjęły pod swój dach czy do swoich punktów noclegowych. To jest dziennie 40 złotych za osobę.


W Ślesinie będzie się tym zajmować Miejsko-Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej. – On wszelkimi siłami stara się pomóc w tej trudnej sytuacji. Widzimy, ile pracy poświęcają pracownicy M-GOPS-u na posegregowanie ważnych i potrzebnych rzeczy dla osób, które do nas przyjechały. Wszystkim zajmuje się pani dyrektor Dorota Adamska, za co bardzo dziękuję – mówił Mariusz Zaborowski. – Moje zaangażowanie w pomoc tym osobom i ściągnięcie tak dużej ich liczby wiąże się z pracą naszych urzędników, pracowników M-GOPS-u i nie tylko. Są to badania przeciwko COVID-19, ściąganie lekarza i wiele innych działań, ale uważam, że od tego jesteśmy i powinniśmy wesprzeć te osoby, tym bardziej, że jest ich coraz więcej.

Burmistrz Ślesina poinformował też, że w sprawie uchodźców z Ukrainy rozmawiał z Andrzejem Nowakiem, wójtem Kramska i Romanem Bednarkiem, burmistrzem Sompolna. – Samorządy z powiatu konińskiego nie mają tej pracy tyle co my, więc chcielibyśmy się chociaż częściowo odciążyć jeśli chodzi na przykład o nadawanie numerów PESEL – mówił Mariusz Zaborowski. Ukraińcy przebywający na terenie gminy Ślesin te formalności (łącznie z robieniem zdjęć do dokumentów) załatwialiby właśnie w Kramsku i Sompolnie.

Otwarcie 1,5 %
Marcin Szafrański

Śledź nas na

Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





artur
a co Pan burmistrz robi dla mieszkancow.BRAK Porzadnego polaczenia z koninem,brak mieszkan socjalnych.Pan Burmistrz to porazka.