W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X

Kleczew

Górnik Konin obronił tytuł. Polanin poległ dopiero w rzutach karnych

2024-11-11 16:42:22
Górnik Konin obronił tytuł. Polanin poległ dopiero w rzutach karnych

Dziś w Strzałkowie odbył się finał strefowego Pucharu Polski. Rywalem Polanina był Górnik Konin. Mecz był bardzo wyrównany, o czym świadczyć może wynik końcowy. Po pierwszej połowie był remis 1:1, a po końcowym gwizdku 2:2 i o wygranej decydowały rzuty karne. W nich lepszy okazał się Górnik (4:3), który obronił tytuł i zdobył trofeum po raz drugi z rzędu.

Co ciekawe, obie drużyny, które mierzyły się w finale, prowadzili bracia – Dawid i Jakub Dębowscy. – W sobotę razem spędzaliśmy urodziny Kuby córki, ale staraliśmy się troszeczkę omijać temat tego meczu. Jak wychodzimy na boisko, to nie zastanawiam się, czy drugą drużynę prowadzi mój brat, czy ktokolwiek inny. Jesteśmy rodziną sportową, ale myślę, że to nie miało znaczenie w czasie gry – tłumaczył Dawid Dębowski.

„Remis po 90 minutach był sprawiedliwym wynikiem”

– Polanin Strzałkowo zagrał dzisiaj bardzo dobry mecz. Byli dobrze zorganizowani, grali agresywnie i ten wynik remisowy na pewno nie jest żadnym przypadkiem, bo naprawdę postawili poprzeczkę bardzo wysoko. Nam finalnie udało się wygrać ten mecz w rzutach karnych. Na pewno szczęście jest bardzo duże, ale wiemy, że gdzieś nam ten mecz w pierwszej połowie umknął od 25. minuty. Polanin to tak zwana „bestia negra” dla Górnika, bo drużynie z Konina zawsze gra się ciężko przeciwko ekipie ze Strzałkowa. Uważam, że remis po 90 minutach był sprawiedliwym wynikiem. Na szczęście nam udało się lepiej egzekwować rzuty karne i z tego się na pewno cieszymy, bo jest to kolejny puchar w gablocie Górnika, a po to się uprawia sport, żeby zdobywać trofea – mówił Dawid Dębowski, trener Górnika Konin.

Celem jest liga i awans

Szkoleniowiec zdobywców pucharu tłumaczył, że trzeba wyciągnąć wnioski z dzisiejszego meczu i skupić się na lidze, która jest teraz priorytetem. – Zostały nam dwie kolejki. Na pewno trzeba będzie być bardzo zaangażowanym w grę i mecz z Olimpią Koło będzie taką wisienką na torcie jeśli chodzi o tę rundę, bo spotkają się najprawdopodobniej drużyny, które będą na pierwszych dwóch miejscach. W tabeli mamy cel, żeby rundę jesienną i nie tylko rundę jesienną, tylko cały sezon, zakończyć na pierwszym miejscu, co wcale nie będzie łatwe, bo wszystkie drużyny spinają się na Górnika i to widać. Zespoły wchodzą wtedy na wyżyny swoich umiejętności, a my musimy zawsze być skoncentrowani, zawsze grać swoje i dążyć do tego, żeby w każdym meczu walczyć o trzy punkty – wyjaśniał.

W trakcie meczu kontuzji doznał Jakub Marzyński, który trafił do szpitala. Jak tłumaczył Dawid Dębowski, pierwszą diagnozą jest wstrząśnienie mózgu. – Zobaczymy po pierwszych badaniach, bo na razie jeszcze nie mam informacji – mówił.

Górnik Konin obronił tytuł. Polanin poległ dopiero w rzutach karnych
Górnik Konin obronił tytuł. Polanin poległ dopiero w rzutach karnych
Górnik Konin obronił tytuł. Polanin poległ dopiero w rzutach karnych
Górnik Konin obronił tytuł. Polanin poległ dopiero w rzutach karnych
Górnik Konin obronił tytuł. Polanin poległ dopiero w rzutach karnych
Górnik Konin obronił tytuł. Polanin poległ dopiero w rzutach karnych
Górnik Konin obronił tytuł. Polanin poległ dopiero w rzutach karnych
Górnik Konin obronił tytuł. Polanin poległ dopiero w rzutach karnych
Górnik Konin obronił tytuł. Polanin poległ dopiero w rzutach karnych
Górnik Konin obronił tytuł. Polanin poległ dopiero w rzutach karnych
Górnik Konin obronił tytuł. Polanin poległ dopiero w rzutach karnych
Górnik Konin obronił tytuł. Polanin poległ dopiero w rzutach karnych
Górnik Konin obronił tytuł. Polanin poległ dopiero w rzutach karnych
Górnik Konin obronił tytuł. Polanin poległ dopiero w rzutach karnych
Górnik Konin obronił tytuł. Polanin poległ dopiero w rzutach karnych
Górnik Konin obronił tytuł. Polanin poległ dopiero w rzutach karnych
Krystian Cichocki

Śledź nas na