Akcja „Silny Mikołaj” była spontanicznym pomysłem, który
został zainicjowany w ubiegłym roku. – Zawsze chciałem coś takiego zrobić i
miałem ku temu możliwość. Zmotywowałem kolegów, aby wykorzystać swoje zasięgi w
mediach społecznościowych i zorganizować taką akcję. Bez tej grupy świetnych
osób, teraz by się to nie udało. Rok temu pomagaliśmy domowi dziecka w
Pleszewie i udało nam się zebrać kwotę 10 tysięcy złotych, a także
zrealizowaliśmy 28 listów do Świętego Mikołaja. W tym roku działamy bardziej
lokalnie, bo sam jestem z Konina, działałem jako wolontariusz, wyprowadzałem
zwierzęta na spacery i mój pies jest z tego właśnie schroniska. Chcemy pomóc maksymalnie, jak się tylko da. Celem jest również pokazanie, jak wygląda codzienność w
placówce, praca wolontariuszy, bo warunki są naprawdę ciężkie. Placówka jest
finansowana ze środków miasta, ale tych pieniędzy cały czas jest za mało.
Uważam, że powinno się bardziej zainteresować tym tematem – tłumaczył Michał
Prusak, założyciel akcji.
Pomagają cały miesiąc
Poza zbieraniem pieniędzy i różnego rodzaju pomocy
materialnych, w tamtym roku, każdy podopieczny z domu dziecka mógł napisać list
do Mikołaja, a potem były one publikowane na Instagramie. Osoby, które chciały
pomóc, mogły wybrać jeden list i go zrealizować. – Tych prezentów było naprawdę
dużo, bo 28 paczek. Oprócz tego, co było w liście, ludzie dawali dodatkowe
rzeczy od siebie takie jak słodycze czy produkty pierwszej potrzeby. W tym roku, zamiast listów udaje nam się współpracować z firmami, które wspierają naszą
akcję – wyjaśniał Michał Prusak, który dodał, że akcja trwa przez cały miesiąc
od 1 do 31 grudnia. – Nie ograniczamy się do świąt, ponieważ jest to dość
gorący okres i ludzie raczej nie siedzą wtedy w telefonach. Ta magia świąt,
według nas, trwa do stycznia i wtedy też zrobimy podsumowanie, czego udało się dokonać
w tym czasie – dodał.
Nie tylko Konin
wspiera
Obecnie celem jest zebranie 30 tysięcy złotych, ale wiele
firm, z którymi współpracują organizatorzy, wspierają akcję paczkami. Niektóre
z nich osiągają wartości kilku tysięcy złotych. Na stronie, gdzie można wpłacać
pieniądze, istnieje również możliwość zorganizowania licytacji, w co angażuje
się wiele miejsc usługowych czy punktów gastronomicznych. – Dodatkowo ludzie w
Poznaniu organizowali grupowe treningi personalne czy warsztaty taneczne, z których
zebrane pieniądze trafiały na rzecz akcji – tłumaczył organizator.
Jak można pomóc?
„Silny Mikołaj” skupia się na zapewnieniu schronisku
najpotrzebniejszych rzeczy takich jak karma, ciepłe koce, legowiska i budy,
leki, zabawki, akcesoria, a także środki na ogrzewanie i utrzymanie placówki w
okresie zimowym. Pomóc można, wpłacając dowolną kwotę na internetową zrzutkę,
udostępniając informacje o akcji, ale także składając dary w schronisku lub w
wyznaczonych do tego miejscach. Warto też rozważyć adoptowanie jednego z podopiecznych.
Poza pomocą finansową i materialną, schronisko dla
bezdomnych zwierząt oferuje również możliwość wirtualnej adopcji zwierząt. Jest
to opcja dla osób, które z jakichś powodów nie są w stanie przyjąć pod swój
dach psa lub kota. Pomóc można także, udając się do placówki i wyprowadzając
podopiecznych na spacer. Wystarczy zgłosić się do biura schroniska i mogą to
robić osoby w każdym wieku.
„Pomaganie jest fajne”
Okres świąt Bożego Narodzenia to czas, w którym wiele osób angażuje się w pomoc innym. Wspierać można jednak nie tylko w grudniu, ale przez cały rok. – Wiele sytuacji pokazuje, że ludzie potrafią się jednoczyć i to jest właśnie piękne. Pomaganie jest fajne i uważam, że motywuje to do działania, a karma zawsze wraca. Dzięki temu można wiele rzeczy przemyśleć, zweryfikować i poczuć się lepiej, ponieważ pomaganie daje takie spełnienie – podsumował Michał Prusak.