Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.
Na skrzyżowaniu ulic Aleje 1 Maja i Dworcowej w Koninie są już liczniki czasu dla kierowców, teraz mają pojawić się dla pieszych. Zamontowanie takich wyświetlaczy ma kosztować 30 tysięcy złotych.
O wydatek na zamontowanie takich urządzeń pytali radni Komisji Finansów i Infrastruktury. – Czy to inwestycja konieczna? – mówił radny Jarosław Sidor. Tadeusz Wojdyński natomiast chciał wiedzieć, czym będą się różniły od tych liczników czasu, które już są na tym skrzyżowaniu. – Czy tam trzeba włożyć 30 tysięcy złotych? – dodał przewodniczący Rady Miasta Konina.
– Była kiedyś taka dość duża burza pomiędzy myślą techniczną a ustawodawcą i liczniki zostały wprowadzone w przepisy prawa. Oczywiście nie wszędzie można je stosować, bo nie wszędzie jest to zasadne – mówił Grzegorz Pająk, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Koninie. – Na tym skrzyżowaniu funkcjonują liczniki dla pojazdów i tutaj, jak przy każdym temacie, są opinie „za” i negatywne. Są różnego rodzaju badania, czy to wpływa na poprawę bezpieczeństwa czy też nie.
Jak przyznał dyrektor ZDM w Koninie, liczniki dla pieszych wpływają „na spokój przechodniów”. – Nie wtargnie na jezdnię. Są to elementy, które dają pełną informację, ile jeszcze ma czasu na przejście, czy ile musi poczekać na sygnał zielony. Osobiście testowałem to w mieście na północy Polski i bardzo fajnie to wygląda. Działa – mówił Grzegorz Pająk. Stąd taka propozycja ZDM. – Prosilibyśmy o przyjęcie takiego zadania, żebyśmy mogli je zrealizować – zwrócił się do radnych dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Koninie.
Formalnie radni decyzję w sprawie zmian w budżecie, w tym tę dotyczącą liczników czasu dla pieszych, podejmą podczas jutrzejszej sesji.
