Bardzo szybko zareagowali mieszkańcy gminy Wilczyn, którzy licznie przynoszą całe torby nakrętek, wrzucając je do wielkiego czerwonego kosza w kształcie serca, jaki stanął w pobliżu GOK-u. To akcja dla 3-letniej Oli, by pomóc zebrać jej pieniądze na leczenie groźnego nowotworu.
Przy współpracy i zaangażowaniu okolicznych firm i prywatnych osób powstało ogromne czerwone serce, które zostało ustawione przy przystanku autobusowym w pobliżu GOK-u w Wilczynie. To kosz, do którego można wrzucać plastikowe nakrętki. – Postanowiliśmy w ten sposób włączyć się do akcji pomocy dla 3-letniej Oli z gminy Kleczew, która zachorowała na wyjątkowo groźny nowotwór. Dziewczynka ma rodzinę w naszej gminie, więc nie mogliśmy pozostać obojętni na prośby o wsparcie – przyznał wójt gminy Wilczyn Grzegorz Skowroński.
Kierownikiem projektu utworzenia serca była Sylwia Pietrzak, a za konsultacje z wójtem w tej sprawie odpowiadała Magda Bejenka. A kiedy kosz stanął już w wyznaczonym miejscu, mieszkańcy Wilczyna i okolic zareagowali bardzo szybko. W zaledwie trzy dni kosz wypełnił się niemal do połowy kolorowymi nakrętkami, i nadal ich przybywa.
O potrzebnej pomocy dla Oli, która cierpi na zwojaka zarodkowego wysokiego ryzyka z licznymi przerzutami, pisaliśmy na łamach „Przeglądu Konińskiego”. Dziewczynka jest już po serii chemioterapii, a także zapowiadanej operacji. Końcowym etapem leczenia będzie immunoterapia, która nie jest refundowana, więc rodzina potrzebuje na nią około 300 tysięcy złotych. Dlatego organizowane są liczne zbiórki pieniędzy, w tym na portalach pomagamy.pl/ola/78pw78hp oraz siepomaga.pl, gdzie można wpłacać dowolne kwoty. Kolejną formą wsparcia jest zbiórka plastikowych nakrętek prowadzona m.in. w gminie Wilczyn.