W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X

Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.

Konin

Rzeka popłynęła ul. 3 Maja. Na Kościuszki zalało piwnicę

2019-08-01 16:21:04

Wystarczyło kilkanaście minut ulewnego deszczu, by spora cześć starego Konina znalazła się pod wodą. Rzeka popłynęła ulicą 3 Maja, parking niedalekiego pawilonu handlowego także przypomniał jezioro. Jak mówi Sebastian Andrzejewski, rzecznik PSP w Koninie, straż wezwano do wypompowania wody z zalanej piwnicy przy ul. Kościuszki, także w starej części miasta. Innych zgłoszeń nie było.

Olga Boksa

Napisz do autora

Śledź nas na

Zobacz także
Wręczenie w starostwie. Otrzymali odznaczenia za zasługi dla województwa wielkopolskiego
Podał kody BLIK, stracił 6 tysięcy złotych
Dostojny jubileusz pani Marianny
Ruszyło Centrum Pracy Jobs First w Koninie. Dla górników, energetyków i ich rodzin
Przygotowania do zawodów i jubileuszu jednostki

Komentarze

Yok

Racja więcej betonu i super będziemy mieć 50 stopni w upale . A gdzie zieleń trawa drzewa ludzie zróbmy coś z tym bo ugotujmy się żywcem, a w burze będziemy zalani.

beton

Beton i asfalt, całkowicie normalna sytuacja z zalaniem, do przewidzenia, ale przez myślących.

Precz z czerwoną zarazą

Chichot Kantusia, Kazia i jeszcze jednego Andrzeja i inspektora.

Norek

Więcej parkingów itp Mniej zieleni Na drogach Na posesjach To woda nie ma szans zmieścić się do rur sprzed kilkudziesięciu laty Wprowadzić opłaty za uszczelnianie i zmianę naturalnego obiegu wody To ludzie może wtedy przeanalizują Kostkowanie każdego skrawka

Tragedia...

A odprowadzenie deszczówki ktoś ostatnio kontrolował??? Przyzwyczajono się już do suszy...zresztą, jak zwykle, musi coś się wydarzyć a potem...dopiero kontrole...