– Konsultacje
z konserwatorem to była trudna do przejścia kwestia. Ale udało się nam to
zrobić, w takiej formie, w jakiej w tej chwili wygląda – tak o przebudowie
placu Wolności mówi prezydent Konina. Ta zmiana w ostatnim czasie wywołuje
sporo dyskusji, także kwota, bo prace kosztowały ponad 2 miliony 300 tysięcy
złotych.
Niektórych szokuje kwota, czyli 2 miliony 300 tysięcy złotych, a – jak mówią – efektu „wow” raczej nie ma. – Proszę zwrócić uwagę, ile trwała ta inwestycja i że tutaj dużo się działo. Mieliśmy dużo sprzętu, wielu pracowników, były sterty ziemi, kostki granitowej, były wykopy i podłączane media – wyjaśnia prezydent Konina. – Prace ziemne są najdroższymi, można powiedzieć, jeżeli chodzi o budownictwo.
Więcej o przebudowie placu Wolności w rozmowie z prezydentem Konina.