W ramach przebudowy, od strony Domu Zemełki pojawiły się lipy, potem został wybudowany zygzakowaty element wodny (nie jest to jednak fontanna), bliżej głównej siedziby magistratu jest „połamana ławka”, czyli składająca się z kilku elementów, które można rozdzielić i zdemontować, pojawiła się też zieleń niska.
Mieliśmy pytania od naszych czytelników, co stało się z pompą, która stała do tej pory na środku placu Wolności. Jak się dowiedzieliśmy w magistracie, jest ona zabezpieczona i zdeponowana w Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji w Koninie. Urządzenie wymaga remontu. – PWiK odnowi pompę i wróci ona na rynek, w to samo miejsce – wyjaśnia Aneta Wanjas, rzecznik prezydenta Konina.