Pewnym zwycięstwem ekipy gospodarzy zakończył się pojedynek pomiędzy Polonią Golina a SKP Słupca. Podopieczni Przemysława Skibiszewskiego rozgromili gości aż 7:1.
Spadkowicz ze Słupcy nie najlepiej radzi sobie w V lidze. Gracze Łukasza Kubzdyla zdołali w pięciu kolejkach strzelić tylko trzy bramki. Nie zdobyli jeszcze żadnego punktu. Sobotnie spotkanie od początku do końca kontrolowali piłkarze z Goliny. Dwa gole dla gospodarzy zdobył Łukasz Pietrzak. Na listę strzelców zapisał się również Iwo Nowierski, Nikodem Lipiński, Maciej Adamczewski, Adam Iwiński, Bartosz Wuszyński. Honorowe trafienie dla SKP zdobył Aleksander Rybarczyk.
- Cel został osiągnięty. Zdobyliśmy trzy punkty. Chcieliśmy ten mecz zagrać na zero z tyłu, niestety się nie udało. Nic nie chcę oczywiście ujmować piłkarzom ze Słupcy, po prostu w ostatnich spotkaniach mało strzelają. Wygraliśmy w dobrym stylu. Stworzyliśmy wiele dogodnych sytuacji. Bardzo się z tego cieszymy - powiedział po spotkaniu Przemysław Skibiszewski, szkoleniowiec Polonii Golina.
- Zagraliśmy źle. Piłkarsko nie dojeżdżamy, mentalnie także. Wynik 7:1 odzwierciedla przebieg gry - skomentował krótko Łukasz Kubzdyl, trener SKP Słupca.