W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
YOCHI

Aktualności

Listy do Koninianów. Ks. Stanisław Waszczyński

2023-03-23 14:18:19

Listy do Koninianów. Ks. Stanisław Waszczyński

22 stycznia 2023 r. odszedł do Domu Ojca. Wraz z Nim odszedł kawał historii Parafii św. Wojciecha w Koninie, odszedł „kawałek nas”. Ksiądz Prałat Stanisław Waszczyński (1937-2023), po prostu „Ksiądz Stasiu”. Pasterz niezwykłej pracowitości i dobroci. Tworzył dzieła, które skupiały, kształtowały wspólnoty, by te wspólnoty tak ukształtowane tworzyły nowe dzieła, nową dobroć.

Najważniejszym osiągnięciem księdza Stanisława, jakie pozostawił po sobie w Koninie, było zmuszenie władzy komunistycznej do wydania zezwolenia na budowę kościoła w prawobrzeżnym Koninie. Władza ludowa miała doprowadzić do likwidacji Kościoła katolickiego w Polsce. Budowa nowych świątyń była wbrew ich założeniom. Zabiegano o powstanie nowych świątyń w Nowej Hucie i w Koninie, ale w przypadku Konina bezowocnie.

W 1965 r. ksiądz Stanisław objął wikariat w parafii św. Bartłomieja w Koninie, a 26 stycznia 1967 r. został dodatkowo wikariuszem w drugiej parafii św. Wojciecha w Morzysławiu z misją pobudowania kościoła. Po wybudowaniu domu jednorodzinnego przy ul. Wiśniowej 7 rozpoczął w nim katechizację dzieci i młodzieży. W niedzielę przed wejściem ustawiał ołtarz i odprawiał mszę świętą. Ulica Wiśniowa stawała się kościołem. Wierni wypełniali ją bez względu na porę roku i pogodę. Bezpieka naciskała, ale ksiądz Stanisław odpowiadał zawsze, że jako kapłan nie może odmówić posługi wiernym, nawet w obozach koncentracyjnych odprawiano mszę świętą. Władza ludowa - komuniści, nie chcąc mieć cotygodniowych mszy świętych na ulicy Wiśniowej, wydała pozwolenie na budowę kościoła. Zakupiony (częściowo darowany) został plac pod budowę i pobudowana tymczasowa kaplica. Ksiądz Stanisław jako kapłan pobudował wielki i wspaniały Kościół ludzi, którzy dzięki Jego pracy na niwie duchowej poznali Boga w tym nowym socrealistycznym mieście. Po wykonaniu najważniejszej części pracy biskup przeniósł księdza w 1973 r. na parafię św. Józefa w Kaliszu, a następnie uczynił proboszczem we wsi Pamięcin.

Po 13 XII 1981 odwiedzał rodziny internowanych, zabiegał o zwolnienie więźniów politycznych i wspierał działalność podziemnej „S”. Do parafii św. Wojciecha w Koninie wrócił jako administrator 1.07.1982 r., a od 5.12.1983 r. był jej proboszczem do 1988 r. Od 1983 udostępniał pomieszczenia parafii na cele Biura Pomocy Charytatywnej skupiającego represjonowanych działaczy „S” z regionu konińskiego. Był współorganizatorem pielgrzymek działaczy i członków „S” do Lichenia, Częstochowy i Gdańska na spotkanie z papieżem. Każdego 13. dnia miesiąca odprawiał w kościele św. Wojciecha msze za Ojczyznę. Współorganizował uroczystości o charakterze religijnym i patriotycznym. Wskrzesił pamięć o straconym powstańcu styczniowym, kapucynie, o. Maksymie Tarejwie.

W 1984 r. na terenie parafii zaczęło działalność stowarzyszenie o nazwie Konfraternia im. ks. Jerzego Popiełuszki. Jego działalność wspomagał w następnych latach, tak jak funkcjonowanie Katolickiego Klubu Dziennikarzy (wydającego gazetkę wywieszaną w gablocie parafialnej pt. „Szczęść Boże”) oraz od 1985 r. Polskiej Organizacji Harcerskiej. Był współorganizatorem Tygodni Kultury Chrześcijańskiej, podczas których występowali aktorzy z Warszawy, a także spotkań z działaczami opozycyjnymi i katolickimi. Umożliwił funkcjonowanie, usytuowanych na terenie parafii, tzw. skrzynek kontaktowych do kolportażu podziemnych wydawnictw. Nie bez przyczyny Zarząd Regionu NSZZ „Solidarność” przyznał Mu tytuł „Zasłużony dla „Solidarności”, a kapituła „Przeglądu Konińskiego” wyróżniła Go statuetką „Benedykta” w 1998 r. W 1988 r. otoczył opieką krajowy zlot Niezależnych Środowisk Armii Krajowej, który zaowocował potężnym „Epitafium AK” na ścianie morzysławskiej świątyni. Z Konina przeszedł do pracy we Włocławku.

Dziś pragniemy Go pożegnać najszczerzej jak potrafimy. Szczęść Boże, Księże Stanisławie!

Czuwaj, Druhu Serdeczny!

Przyjaciele z Konfraterni im. ks. Jerzego Popiełuszki

Listy do Koninianów. Ks. Stanisław Waszczyński
Listy do Koninianów. Ks. Stanisław Waszczyński
Listy do Koninianów. Ks. Stanisław Waszczyński
Listy do Koninianów. Ks. Stanisław Waszczyński