Już po raz
trzynasty w hali widowiskowo-sportowej Rondo odbył się Memoriał im. Jarka
Preusa. Impreza zgromadziła ponad 100 zawodników z regionu.
- Turniej
poświęcony jest naszemu zmarłemu przyjacielowi, Jarkowi Preusowi. Jego ideą
jest to, aby wspólnie spotykać się w dniu jego urodzin, czyli 30 kwietnia.
Jarek kochał koszykówkę, dlatego chcemy promować ten sport w Koninie – mówił o
idei wydarzenia Marcin Grochowski, bliski przyjaciel Jarka Preusa.
Pomysł
organizacji memoriału zrodził się chwilę po tym jak mężczyzna tragicznie zmarł.
– Chcieliśmy coś dla niego zrobić. Z racji tego, że był wspaniałym człowiekiem,
chcieliśmy uczcić jego pamięć. Dużo osób, które organizują to wydarzenie,
wspierają nas i grają na boisku to nie znali Jarka. Ja miałem przyjemność znać
go już od szkoły podstawowej. Związany był ze sportem konińskim, ale nie tylko.
Pracował jako cukiernik. Był człowiekiem z wartościami i wspaniałym
przyjacielem – wspominał Marcin Grochowski.
Do południa rywalizowały
dzieci ze szkół podstawowych. Następnie grali dorośli. W tegorocznej edycji
wystąpiło pięć drużyn z regionu. Wygrała ekipa Cukiernia Preus. Drugie miejsce
zajęli koszykarze z Ostrowa Wielkopolskiego, a podium zamknęli zawodnicy
Drużyny Jarka. Czwartą pozycję zajęli Przyjaciele Jarka. Za nimi był Grom
Słupca. Rywalizacja odbyła się systemem każdy z każdym.
Organizatorami
wydarzenia jak zawsze byli przyjaciele Jarosława Preusa. – Dziękujemy bardzo
miastu, które co roku wspiera naszą inicjatywę. Podziękowania składamy także
gospodarzowi, czyli panu Januszowi Lipińskiemu za to, że nas przyjmuje i za
super atmosferę jaka panuje podczas memoriału – powiedział na koniec Marcin
Grochowski.