LZS Orzeł SuperGadżet Osiecza jako pierwszy zespół siatkarski z naszego regionu przystąpił do fazy play-off. W pierwszym meczu półfinałowym osieczanie po istnym horrorze pokonali we własnej hali Szamotulanina Szamotuły. Już w niedzielę rozegrany zostanie rewanż.
Kibiców siatkówki z naszego regionu czeka wiele weekendowych emocji związanych z fazą play-off, ale już doczekaliśmy się niesamowitego widowiska z udziałem 3-ligowego Orła Osiecza. Podopieczni Mariusza Pieczonki, którzy rundę zasadniczą zakończyli na trzeciej pozycji, w półfinale mierzą się z Szamotulaninem Szamotuły.
Pierwszy mecz tych drużyn od samego początku był bardzo zacięty, a sety rozstrzygały się w samych końcówkach. Obie ekipy wygrywały kolejne partie na zmianę i tak pierwszego seta na swoim koncie zapisali przyjezdni, ale już w kolejnym tryumfowali osieczanie. Ten scenariusz powtórzył się w kolejnych częściach spotkania. Na prowadzenie 1:2 wyszli siatkarze z Szamotuł, ale na więcej Orzeł już nie pozwolił. Po wygranej w czwartym secie 25:21 osieczanie poszli za ciosem i po emocjonującym tie-breaku zwyciężyli ostatecznie 3:2.
Losy półfinału wciąż nie są rozstrzygnięte. Już w niedzielę w Szamotułach dojdzie do rewanżu. W przypadku zwycięstwa Szamotulanina o awansie do finału mistrzostw wojewódzkich zadecyduje lepszy bilans z dwumeczu.
W drugim starciu półfinałowym faworyzowany Legion Skalmierzyce ograł Jokera Piłę 3:1.
LZS Orzeł SuperGadżet Osiecza – UKS Szamotulanin Szamotuły 3:2 (21:25, 25:20, 20:25, 25:21, 15:13)
fot. LZS Orzeł SuperGadżet Osiecza