W ostatni weekend zaległości nadrobili szczypiorniści Startu Konin. W starciu z zawsze silnym Liderem Swarzędz koninianie ulegli wyraźnie 19:28, utrzymując się w grze tylko do przerwy.
Już w drugiej kolejce bieżącego sezonu zmierzyć miały się ze sobą ekipy Startu Konin oraz Lidera Swarzędz. Z uwagi na kwarantannę zawodników przyjezdnych mecz został przełożony. Zaległości zostały już nadrobione, ale na konto zespołu Dariusza Pietrzyka punktów nie przybyło.
Choć przez dłuższy czas Start trzymał kontakt punktowy z Liderem, od początku widać było, że o punkty będzie ciężko. Goście ze Swarzędza grali twardo w obronie, przez co zdobywanie bramek przychodziło koninianom z wielkim trudem. Przyjezdni zwiększyli tempo gry jeszcze przed przerwą i odskoczyli na trzy bramki.
Po zmianie stron Startowi grało się jeszcze trudniej. Przez pół godziny koninianie zdołali zdobyć tylko 9 bramek, a Lider systematycznie powiększał przewagę, wygrywając ostatecznie 19:28. Tym samym szczypiorniści prowadzeni przez Dariusza Pietrzyka mają na swoim koncie dwie porażki oraz dwie wygrane.
W następnej kolejce koninianie zmierzą się na wyjeździe z Realem-Astromal II Leszno. Na kolejny mecz we własnej hali Start będzie musiał poczekać do rundy rewanżowej.
fot. SSRiR Start Konin