Druga z kolei wygrana z zespołem z góry tabeli stała się faktem. Medyk Konin pokonał na wyjeździe Śląsk Wrocław 3:0 i zapewnił sobie miejsce na podium po rundzie jesiennej. Ostatnie mecze napawają optymizmem przed wiosennymi rewanżami.
Bardzo ważny mecz dla rozstawienia przed rundą rewanżową rozgrywały podopieczne Romana Jaszczaka. Mające na swoim koncie dwa spotkania mniej piłkarki Śląska Wrocław traciły do Medyka jedynie pięć punktów. Porażka oznaczałaby możliwość wypadnięcia poza podium Ekstraligi w przypadku nadrobienia zaległości przez wrocławianki. Na boisku jednak widać było absolutną dominację czterokrotnych mistrzyń kraju.
Już początek meczu był zupełnie inny niż ostatnie spotkania Medyka. Koninianki szybko zdobyły dwubramkowe prowadzenie i całkowicie kontrolowały grę. Z dwóch asyst mogła cieszyć się Dominika Kopińska, która najpierw obsłużyła podaniem Gabrielę Grzywińską, a następnie Nikol Kaletkę. Gorąco pod bramką koninianek zrobiło się dopiero w końcówce pierwszej połowy. Szczęście dopisywało jednak lepszym i wrocławianki nie wykorzystały błędów defensorek Medyka.
Z równie dużym animuszem podopieczne Jaszczaka weszły w drugą połowę meczu. Bardzo szybko wynik podwyższyła świetna w tym dniu Kopińska, która wykorzystała zagranie doświadczonej Anny Gawrońskiej. Nieco stresu Medyczkom mogła przysporzyć czerwona kartka bramkarki Jagody Sapor, która 20 minut przed końcem spotkania sfaulowała atakującą Śląska przed polem karnym. Koninianki skutecznie broniły się przed atakami gospodyń i wywiozły z trudnego terenu bardzo pewne zwycięstwo.
Przed rundą rewanżową Medyk Konin traci do pierwszych Czarnych Sosnowiec 8, a do drugiego UKS-u SMS-u Łódź 4 punkty. Końcówka rundy pozwala z optymizmem patrzeć na rundę rewanżową, w której Medyka nie warto skreślać w walce o wyższe cele.
fot. archiwum Medyk Konin