Porażką 0:3 z Radunią Stężyca zakończył się ostatni domowy mecz Górnika Konin w rundzie jesiennej. Przyjezdni zbliżyli się dzięki zwycięstwu na jeden punkt do liderującej w 3 lidze Polonii Środa Wielkopolska. Dla biało-niebieskich była to już czternasta przegrana w sezonie.
W początkowych fragmentach spotkania zawodnicy Górnika nieźle radzili sobie w grze defensywnej. Podopieczni Marcina Muzykiewicza przerywali ofensywne akcje rywali, próbując ataków z kontry. Ekipa ze Stężycy rozmontowała jednak szyki obronne biało-niebieskich w 41. minucie, kiedy gospodarze w kolejnym meczu z rzędu sprokurowali rzut karny. Jakub Pluciński faulował Dawida Retlewskiego, a jedenastkę na gola zamienił Krzysztof Iwanowski.
W drugiej części meczu Górnik śmielej zaatakował. Kontrowersje wzbudziła jedna z sytuacji, w której wydawało się, że w polu karnym Radunii faulowany był Paweł Błaszczak. Po tym zagraniu gwizdek arbitra jednak milczał, a w kolejnych minutach akcje na połowie rywala tworzyli już głównie przyjezdni.
Swoją przewagę podopieczni Sebastiana Letniowskiego powiększyli w 73. minucie za sprawą Michała Millera, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego oraz w 84. minucie, gdy drugiego gola z rzutu karnego zdobył Iwanowski.
Biało-niebiescy po rozegraniu 16 spotkań niezmiennie zajmują przedostatnie miejsce w tabeli z dorobkiem dwóch punktów. Na zawodników Górnika Konin czeka jeszcze jedno starcie przed przerwą zimową, w którym zagrają na wyjeździe z Elaną Toruń.
fot. Górnik Konin