Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.
Po bardzo udanym ubiegłym sezonie KKF Automobile Torino Konin wydaje się głównym faworytem do zwycięstwa w rozgrywkach 2 ligi futsalu. Powracający po kilku latach przerwy zespół Perfecty Futsal Złotów był pierwszą przeszkodą na drodze do sukcesu. Jak się jednak okazało – przeszkodą bardzo łagodną, gdyż koninianie zaaplikowali swoim przeciwnikom 28 bramek.
Chyba nikt nie spodziewał się aż tak okazałego zwycięstwa KKF-u. Od pierwszych sekund koninianie gościli pod bramką przeciwników, którzy bardzo rzadko mieli okazję przenosić akcje pod bramkę Michała Jankowskiego. Pierwsze trafienia padały po stałych fragmentach gry, które kończył Mroziński oraz odbiorach na połowie przeciwnika. Z każdą kolejną minutą podopieczni debiutującego w roli grającego trenera Przemka Skibiszewskiego rozgrywali piłkę z coraz większym luzem.
Gości było stać jedynie na trafienie przy stanie 6:0. Po wyprowadzeniu kontry przez Perfectę i obronie golkipera KKF-u skuteczną dobitkę wykonał Filip Wrzalik. To jednak w żadnym stopniu nie osłabiło poczynań ofensywnych konińskich futsalistów. Ostatecznie KKF Automobile Torino Konin wygrał w hali w Golinie aż 28:1, a bramek nie zanotowali tylko dwaj bramkarze. Królem polowania okazał się Skibiszewski, który bramkarza gości pokonał siedmiokrotnie. Pięć goli zdobył Krystian Andrzejczak, cztery – Artur Brzuśkiewicz, po trzy- Mateusz Mroziński i Robert Kraska, dwie – Nikodem Lipiński, a po jednej – Hubert Janiak, Damian Markiewicz, Mateusz Zaborski i Łukasz Łajdecki.
Najwyższa w historii KKF-u wygrana daje aktualnie drugie miejsce w tabeli z jednym meczem rozegranym mniej niż debiutująca w rozgrywkach KP Wooden Villa/Lucart Energy Września. Kolejnym przeciwnikiem koninian będzie ekipa Futsalu Rawicz, która w ostatni weekend nie grała.
fot. archiwum KKF
