W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
YOCHI

Aktualności

Czołówka odskakuje. Nieudana pogoń Medyczek

2020-10-10 20:19:36
Patryk Barański
Napisz do autora
Czołówka odskakuje. Nieudana pogoń Medyczek

W ramach 9. kolejki Ekstraligi Kobiet piłkarki Medyka Konin mierzyły się na wyjeździe z TME UKS SMS Łódź. Starcie pomiędzy drugą a trzecią drużyną w tabeli decydowało o tym, która z drużyn utrzyma się w walce o najwyższe cele. Ostatecznie koninianki uległy swoim przeciwniczkom przez słabą postawę w pierwszej części gry.

Pojedynek drugich w tabeli łodzianek oraz trzecich koninianek był niewątpliwie hitem 9. kolejki Ekstraligi Kobiet. Rangę tego starcia doceniła także telewizja publiczna, gdyż widzowie mogli śledzić poczynania piłkarek na antenie TVP Sport. Dla samych Medyczek mecz mógł być okazją do pokazania, że potrafią grać także z rywalkami z górnej części tabeli. Choć do tej pory czterokrotne mistrzynie kraju przegrały tylko raz, to w innych pojedynkach z wysoko usytuowanymi drużynami jedynie remisowały. Z kolei gospodarz spotkania przegrał do tej pory tylko z obecnymi liderkami, Czarnymi Sosnowiec.

Jedną z bardzo dobrych wiadomości dla sympatyków kobiecej piłki nożnej z Konina, a także samej drużyny była obecność w pierwszym składzie Sandry Sałaty, która w pojedynku z ROW-em Rybnik opuściła boisko w karetce pogotowia. Na szczęście kontuzja nie okazała się tak groźna jak przewidywano.

Niestety przebieg spotkania nie był korzystny dla Medyczek, które szybko straciły bramkę. Już w 11. minucie do siatki koninianek trafiła Gabriela Grzybowska, by już niecały kwadrans później Jagodę Sapor pięknym uderzeniem zza pola karnego pokonała Maria Zbyrad. Liczne okazje nie przekładały się na trafienia aż do 56. minuty po zmianie stron, kiedy rzut wolny skutecznie wykonała Adriana Achcińska.

Szkoleniowiec Medyczek, Roman Jaszczak postawił wszystko na jedną kartę i wprowadził na boisko kolejne ofensywne zawodniczki, co przełożyło się na intensywną gonitwę wyniku. Bramkę na 3:1 zdobyła Dominika Kopińska, a w końcowych fragmentach gry gola kontaktowego zdobyła Julia Maskiewicz, która otrzymała tego dnia szansę gry od początku. Niestety nie udało się postawić Medyczkom finalnego kroku do tego, by z Łodzi wywieźć punkt.

Druga porażka KKPK Medyka w tym sezonie komplikuje ich sytuację w tabeli. Tej jesieni niemożliwym już jest wskoczenie na pozycję wicelidera, do którego koninianki tracą aż 7 punktów, a niełatwym zadaniem będzie obrona obecnej pozycji w kontekście zbliżających się rywalek.

fot. KKPK Medyk Konin




Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom: