W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Browar od 4 stycznia 24

Aktualności

„Ja za nich nie wejdę i nie strzelę tego gola”. Nieskuteczny Sokół przegrał u siebie z Jarotą Jarocin

2019-10-12 20:10:28
„Ja za nich nie wejdę i nie strzelę tego gola”. Nieskuteczny Sokół przegrał u siebie z Jarotą Jarocin
Sokół Kleczew był dziś lepszy piłkarsko, ale rażąco nieskuteczny. Goście wykorzystali prawie wszystkie stworzone przez siebie sytuacje. Trzecioligowcy z naszego powiatu przegrali u siebie z jarocińskim Jarotą 1:2 (0:1).

Na początku spotkania częściej przy piłce byli zawodnicy Sokoła Kleczew. „Biało-zieloni” co rusz bywali pod polem karnym rywali, ale nie zdołali wypracować dogodnej sytuacji do oddania strzału. W 19. minucie, po jednym z nielicznych kontrataków, uderzył groźnie z bliska Miłosz Kowalski. Ten strzał został obroniony przez Dawida Kołodziejczaka. Piłka poleciała na lewą stronę pola karnego do Beniamina Wrembla, który zaskakującym strzałem przelobował kleczewskiego golkipera. W kolejnych minutach goście przymierzyli dwa razy mocno z rzutu wolnego. W obu przypadkach na posterunku był Kołodziejczak. Wyrównująca bramka padła trzy minuty po przerwie. Po rzucie rożnym, piłkę w siatce Jaroty umieścił Filip Brzostowski. W 59. minucie powinno być 2:1 dla gospodarzy. Futbolówkę na rzecz Jakuba Dębowskiego stracił Dawid Krzyżaniak. Kapitan Sokoła podał w pole karne do Pawła Piceluka, a ten mając sporo miejsca, strzelił lekko po ziemi, nie sprawiając golkiperowi przyjezdnych najmniejszych problemów. Rezultat spotkania został ustalony w 66. minucie. Po kornerze dla gości piłka wylądowała na piętnastym metrze, gdzie bez namysłu uderzył ją Kacper Szymankiewicz. Futbolówka poleciała w dolny róg bramki. W tej sytuacji Dawid Kołodziejczak nie miał wiele do powiedzenia. Po chwili kleczewianie mieli kolejną stuprocentową sytuację. Tym razem dogodnej okazji strzeleckiej nie wykorzystał Marcin Poręba. Wynik spotkania nie uległ już zmianie. Kleczewianie zanotowali tym samym czwarty mecz z rzędu bez wygranej. – Musimy przełknąć gorzką pigułkę. Cóż powiedzieć o takim meczu. Nie zagraliśmy „na zero z tyłu”. Dajemy sobie strzelić dwie bramki i do tego jesteśmy nieskuteczni. Ja za nich nie wejdę i nie strzelę tego gola. Trzeba troszkę więcej zimnej krwi, umiejętności i pewnie też szczęścia. Dziś żaden z tych elementów nam nie sprzyjał – powiedział po dzisiejszym spotkaniu z Jarotą Jarocin Łukasz Cichos, trener Sokoła Kleczew. W kolejnej serii spotkań kleczewian czeka wyjazdowy mecz z KKS-em Kalisz. Potyczkę tę zaplanowano na sobotę, 19 października, na godz. 18.00.


Sokół Kleczew: Dawid Kołodziejczak – Sebastian Śmiałek, Jakub Banach, Arkadiusz Widelski (’38 Michał Wolinowski), Filip Brzostowski (’81 Tomasz Kowalczuk), Jakub Groszkowski, Paweł Piceluk, Jakub Dębowski, Norbert Grzelak (’73 Dominik Drzewiecki), Szymon Szczęsny (’46 Marcin Poręba), Tomasz Koziorowski

„Ja za nich nie wejdę i nie strzelę tego gola”. Nieskuteczny Sokół przegrał u siebie z Jarotą Jarocin
„Ja za nich nie wejdę i nie strzelę tego gola”. Nieskuteczny Sokół przegrał u siebie z Jarotą Jarocin
„Ja za nich nie wejdę i nie strzelę tego gola”. Nieskuteczny Sokół przegrał u siebie z Jarotą Jarocin



Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom: